a nie zastanawia Was że tam w każdym "pokoju" w szafach nawet ciuchy wiszą ?
to po tych co weszli i się zgubili i nigdy stamtąd nie wyszli
Kiedyś oglądałem na discowery program o tym jak działają duże firmy, akurat było o ikeła . mówili że gdy powstaje nowy ichni sklep to sztab ludzi planuje w jaki sposób poprowadzić labirynt żeby ludzie jak najwięcej przeszli i zobaczyli jak najwięcej towaru, oczy widzą to chcą kupić.
Co do gizmowatego ładu w sklepie to jeszcze trochę cierpliwości. Gdy go zakładałem to myślałem że będzie kilkadziesiąt produktów i wystarczy z 5 kategorii, szybko okazało się że (na tą chwilę) 385 produktów, i ta liczba wciąż rośnie dużo szybciej niż się spodziewałem , już mam w planach zmiany kategorii i zrobienie porządków ale jeszcze chce poczekać jakie produkty jeszcze przybędą, żeby co dwa tygodnie nie robić nowych porządków, a po drugie sorry ale jestem sam w tym, muszę ogarnąć zamówienia towarów, po negocjować ceny, przyjąć ten towar, porobić opisy, fotki i wrzucić na stronę, posprawdzać co się skończyło i co się kończy żeby domówić, ogarnąć zamówienia wasze, posprawdzać płatności, wystawić faktury, zamówić wysyłki, spakować i wysłać, prócz tego ogarnąć tematy warsztatowe, nagrać czasem film który później trzeba obrobić, czasem pójść etat od******zielić, jak większość z Was 168 godzin w miesiącu muszę odbębnić, raz w tygodniu muszę jechać 120 km odwiedzić matkę która od półtora miesiąca jest w szpitalu rehabilitacyjnym no i jeszcze z rodziną pomieszkać . Nie jest łatwo ale i tak myślę że dobrze się z tym wszystkim ogarniam, także powoli będzie lepiej ale nie oczekujcie ode mnie cudów na wczoraj