czy wogóle jestem w stanie wymusić przepływ powietrza w domu latem.
Bez problemu ...otwierając drzwi i okna
Wracając do tematu ,przy dzisiejszych szczelnych oknach,drzwiach,musi być czerpnia świeżego powietrza,żeby wętylacja grawitacyjna działała
Jeśli nie ma to tak jak u mnie,jeden niby wentylacyjny,staje się nawiewnym
Dom przebudowywany...(nie czepiać się) myślę gdzie tu by dziurkę pi***yknąć
U kolegi pewnie to działa jako tako(po japońsku
) i jak by tu pokrętnie napisać,suma przekrojowa wszystkich otworów wysysających jest X razy większa od pojedynczego nawiewnego.
I żeby nie zełgać,nie ma się kiedy jakiś tam kondensat zebrać bo ruch powietrza jest spory.
Jedynie mogło by się coś dziać jakby wychłodził ścianę i zwiększył wilgotność w pomieszczeniu
ale to nie realne chyba
A na koniec coś ze wschodu,zawsze mówię że nic dobrego ale tym razem googole przetłumaczyło iiii
https://mimohod.livejournal.com/123189.html