ja się nie przewracam a już z pewnością nie w gronie
oni i wiele podobnych "ludów" mają inne od naszego podejście do takich rzeczy, jako europejczycy rozumujemy bardzo arogancko, wydaje nam się że jedyna racja to ta nasza,
ja bardzo lubię oglądać takie "luźne", w naszym rozumieniu niechlujne robienie, jasne że mamy w europie piękną i bogatą tradycję/dorobek stolarstwa, ciesielstwa, szkutnictwa etc. ale co z tego nam zostało w obecnych czasach? w większości prostokąty z przetworzonych wiórów, drobno mielona mortadela z glancem
, albo meblościanki "ambasador",