Jak w temacie. Ogłosił upadłość firmy. Od przyszłego tygodnia wraca na etat do firmy produkującej płytę. Trochę szkoda, bo tak dużo tandety z chin ostatnio u niego było, troche płyty, troche atutito- ogólnie pi***olnik, można było się pośmiać.
No i upadek Dom i Płyta, a były plany wejścia na nowojorską- tfu, pekińską giełdę:).
Niedługo ma też się zarejestrować u nas właśnie jako pwcz, więc przyjmijcie go tak jak wszystkich u nas- bez pogardy i uszczypliwości.