Przestaję się mieścić. Przydałby mi się solidny system regałowy najlepiej taki by w miarę zmieniających się potrzeb można go było dostosować, np zabudować boki i wsadzić szuflady albo drzwiczki, żeby dało się kombinować tak by część regału była niska na 90cm a część wysoka na 3m, tak żeby zoptymalizować przestrzeń.
Wiem że najlepiej zrobić samemu ale nie mam kiedy a już mnie przytłacza nadmiar gratów.
Jakieś pomysły?

Ja mam w piwnicy kilka regałów stalowych, takich których poszczególne elementy łączy się ze sobą poprzez nasunięcie. Kupowałem je z osiem lat temu i jestem zadowolony. Posiadają półki z MDF, samą wysokość półek można regulować, nie pamiętam dokładnie, ale pewnie w modułach 15 cm. Oczywiście te regały nie są samonośne, ale przytwierdzone do ściany są naprawę stabilne.
Celowo nie podaję odnośnika do aukcji, aby nie zasugerować innego produktu, ponieważ teraz ponownie zakupiłem kilka regałów do nowego garażu i jak na razie jestem rozczarowany. Kupiłem takie na wcisk jak poprzednio, a z racji że potrzebowałem coś wyższego to kupiłem jeszcze trzy sztuki skręcane. Na razie złożyłem te skręcane. Badziewie, badziewie, badziewie!! Takiego gówna się nie spodziewałem. Profile stanowiące słupki (kątownik) wygięte w banan, nierówno wykonane otwory montażowe. Aby regał ustawić do pionu trzeba by chyba pół dnia go składać. Efekt jest taki, że po dosunięciu regałów do siebie zrobiła się szpara oraz różnica wysokości między półkami.

Takie mam i nie jestem zachwycony. 3m wysokości z tego bałbym się składać.
Po przemyśleniu i ochłonięciu, doszedłem do wniosku że wstrzymam konie i jak będę miał wolną chwilę to zrobię po całości przyzwoitą ramę z krawędziaczków 4x3 albo podobnych i w miarę czasu i potrzeb będę doposażał w półki, drzwiczki, szuflady, cargo i inne. Boki obłożę szalunkową dziesiątką i powinno być ok.
Generalnie dążę do tego żeby wszystko było zamykane.

Takie mam i nie jestem zachwycony. 3m wysokości z tego bałbym się składać.
Po przemyśleniu i ochłonięciu, doszedłem do wniosku że wstrzymam konie i jak będę miał wolną chwilę to zrobię po całości przyzwoitą ramę z krawędziaczków 4x3 albo podobnych i w miarę czasu i potrzeb będę doposażał w półki, drzwiczki, szuflady, cargo i inne. Boki obłożę szalunkową dziesiątką i powinno być ok.
Generalnie dążę do tego żeby wszystko było zamykane.

Też ma początku chciałem robić ale... Metalowe robią już z papieru, a u znajomych widziałem te o których wcześniej pisałem. W IKEA kupiłem trochę pojemników Samla i sukcesywnie dokupowałem. Można na bieżąco organizowac. Tworzywo w spiżarni ma to do siebie, że jest dość szczelne, można umyć, jest przeźroczyste więc widać co tam jest, dodatkowo opisałem drukarką.