Witam 

Sprawa wygląda następująco. Mam do ogarnięcia kilka stołów, w których ruszają się nogi. Stoły są drewniane i przez częste ich przesuwanie, nogi skręcone motylkami się odkręcają i zaczynają się ruszać. Myślałem żeby na początek po prostu zamienić motylki na nakrętki samokontrujące, i zobaczyć czy to pomoże. Jeśli nie to myślicie że lepiej skręcić nogi z oskrzynią czy lepiej skleić np. na domino? A może jakieś inne pomysły? Z góry dzięki za pomoc Zdjęcie połączenia poniżej.

Szurają po podłodze przesuwając stoły, nie podnosząc ich i przez drgania puszczają motylki. W jednym stole nawet widziałem, że puścił gwint na motylku i zamiast podłożyć np. wiekszą nakrętkę i nakrętkę i dopiero motylek, żeby złapać w innym miejscu gwintu, to ktoś przewiercił blachę i na chama skręcił wkrętami obok śruby

Podkładki filcowe na nogach zmniejszą tarcie o podłogę  Motylki dokręcić dać jeszcze nakrętkę

Dokładnie tak.