Wstępnie sprzęt mam wybrany ale nadal się waham bo nie przerobię

A możesz pokazać jaki sprzęt sobie upatrzyłeś?
Ja rozważam w trochę dalszej przyszłości pracę z drewnem stabilizowanym, trochę patrzyłem, co jest na rynku, ale podobnie jak u Ciebie mam obawę, że będzie o zwrot z inwestycji. Gdyby była możliwość podesłania materiału i podłączenia się pod proces, to pewnie bym skorzystał, tylko nie wiem, czy to temat na najbliższe miesiące, drugie półrocze, czy jeszcze gdzieś dalej, bo sporo się u mnie ostatnio zmienia

Dla czego nie zrobisz z lodówki?
Do tego nie potrzeba dużej wydajności.

Jeśli będziesz używał małego pojemnika na małe kawałki to ta wydajność nie jest taka kluczowa bo z tego co wiem ta żywica jest termoutwardzalna. Czyli czas otwarty występuje do momentu podgrzania. Kluczowa jest za to wartość podciśnienia. I tu pytanie. Co można wycisnąć z agregatu. Ja u siebie robię -0.82. Do infuzji to epoksydem wystarcza spokojnie a na poliester jest zdecydowanie za dużo. Trochę mi się to osiąganie -1 wydaje przesadzone. Po pierwsze - idealną próżnia istnieje tylko teoretycznie. Dwa, jeśli zostanie nieodessane 0,1 to co się stanie? Ano chyba nic. Tak mi się wydaje.

Tak mi się zdawało że dają one bardzo dobry wynik, niejednokrotnie lepszy niż niejedna pompa.
A wydajność w tym wypadku (mała) działa nawet chyba in-plus. Bo nie ma tak intensywnego bombelkowania.

Po to żeby było wodoodporne i odporne na starość. Taka forma zwiększenia trwałości.