Kolory przewodów są standardem (norma PN-HD 308 S2:2007), tak jak na przykład rozłączanie fazy a nie zera (bo przecież wtedy żarówka też przestanie świecić) i zmiana tego jest niedopuszczalna.

Nawet jak by oznaczył końce, to po całości kabla jest inny kolor i nie jest to zgodne z normą (coś takiego nie powinno być odebrane).
Bo dajmy na to taką sytuację, że podpięta jest faza na ochronnym i ktoś potem odkuwa idący w ścianie kabel i robi na nim gniazdko przelotowe, potem załącza zasilanie a w sąsiednim pokoju kogoś poraża obudowa pralki.

Bo dajmy na to taką sytuację, że podpięta jest faza na ochronnym i ktoś potem odkuwa idący w ścianie kabel i robi na nim gniazdko przelotowe, potem załącza zasilanie a w sąsiednim pokoju kogoś poraża obudowa pralki.

Można  jeszcze wiele sytuacji przytoczyć
takie prace to nie operacja szpadlem  trochę się człowiek musiał pouczyć
wszelkie niuanse wychodzą jak mamy do dyspozycji stare kable,przewody
 miałem sytuację że silnik był zasilany kablem 4x2,5 i były, niebieski,żółto-zielony i dwa czarne  jak podłączyć

wiedza szkolna podpowiadała że najjaśniejszy kolor,jaskrawy żółto-zielony to ochrona
podłączenie i bum fazę dano na żółto-zielony
co pan zrobisz nic nie zrobisz
przerobiłem latarkę i od tego czasu sprawdzałem na jakim przewodzie jest ochrona a uwierzcie że było różnie
i tak jak już kombinujemy z kolorami to zaznaczyć taśmą...w razie ,,w''jak ktoś nie wtajemniczony spojrzy będzie wiedział czego ma się spodziewać
ale co ja tam wiem

Cytat: Paweł B. w 2021-01-06 | 14:27:19

Jak masz na odwrót to opisz to żeby potem nikt się nie zaskoczył

Każdy ogarnięty elektryk (a jak nie jest ogarnięty to nie powinien przy prądzie grzebać) przy przeróbkach i wyłączeniu sprawdzi sobie chociaż probówką czy i gdzie ma napięcie, tak samo jak grzebiesz przy gniazdku nawet jak wyłączasz odpowiadającego mu S-a to przed rozkręceniem sprawdzasz czy rzeczywiście tego napięcia nie masz (to już powinien być odruch), a nie liczyć ze skoro tak powinno być to pchamy łapy bez sprawdzenia.
Obecnie nie ma przymusu zasilać S-y od dołu czy od góry, więc tym bardziej jak zaczynamy prace to sprawdzamy jak jest w danym przypadku.
Różnica przy zasileniu z dołu/góry to jak ktoś wspomniał zasilenie elementu ruchomego lub stałego. Typowe S-y nie powinny służyć do częstego odłączania zasilania (zwłaszcza pod obciążeniem) więc w praktyce (w teorii jest różnica) nie ma to znaczenia.

Każdy ogarnięty elektryk podepnie tak jak producent nakazuje. Tutaj jest mowa o podłączeniu nie przez elektryka i na dodatek inaczej niż producent nakazuje. To trzeba opisać bo jak widać przy przewodach nie grzebią tylko elektrycy z papierami

Witam.
Posiadam odkurzacz z castoramy maccalistera i zastanawiam się nad zmianą na coś lepszego. Czy odczuję różnicę przesiadając się na festoola ctl mini lub midi? Oczywiście zyskam na „prestiżu” ale czy jeszcze coś więcej? Odkurzacza używam do elektronarzędzi: zagłębiarka, frezarka gw, niedługo domino. Do tego dochodzi sprzątanie po robocie u klienta

Już mam parę rzeczy z festoola i myślę jeszcze czy brać odkurzacz od nich czy starmixa 1425

a ja widzę różnice pomiędzy odkurzacza z castoramy a mini/midi
podstawowa to fakt, że odkurzacze festool przestają ssać urobek dopiero gdy trociny zapełniły cały zbiornik/worek i cały wąż
możliwość zastosowania stosunkowo niedrogiego zdalnego sterowania - niesamowicie podnosi to komfort pracy
dodatkowa korzyść to możliwość zastosowanie systemowego separatora odpadów, dzięki temu przy ciągłym użytkowaniu w ciągu prawie 2 lat zużyłem 5 worków wewnętrznych
nie polecam natomiast worków long life, zgodnie z instrukcją nie nadają się do drobnych pyłów czyli np urobku ze szlifowania   

Mam 3 odkurzacze tanie, ale z podłączeniem master/slave do: szlifierka, wiertarka i szlifierka taśmowa. Jednak do sprzątania warsztatu i elektronarzędzi służy mi Metabo ( Starmix ) - jest duża różnica w pracy i komforcie ( niestety w cenie też ).

O co chodzi, że w odciągu dwuworkowym prawy jest zapełniony tak w 3/5, a lewy w 1/5? Może perspektywa zdjęcia nie oddaje dobrze tematu, ale różnica w napełnieniu jest znaczna. Gdy odepnę górny zaczep z worków filtracyjnych, to pierwszy opada z prawej (ten z pełniejszym workiem dolnym). Czyżby nieszczelność worka filtracyjnego lub mocowania ?