@pinkpixel pewnie masz rację z tą za dużą parą w rękach i tak da się z nimi pracować wyczuwając ile jeszcze można, ale właśnie to jest ten element co mnie wkurza i chciałbym ten element poprawić przy kolejnych zakupach
W ściskach śrubowych lub zapadkowych nie ma takich problemów bo nawet jak ścisk jest kiepski (mam kilka takich dosłownie z papieru) to po prostu zacznie się giąć, odkształcać, ale zasadniczo do jakiego momentu dałeś radę go dokręcić to na takiej sile zostaje. Poziom "0" tego "odbicia" jak zdejmujesz z niego łapę.
No i tak naprawdę chodziło, że mi właśnie o to czy są ściski jednoręczne o podobnej specyfice czy raczej taki ich urok, że każdy odbija trochę i jak mi nie odpowiada to po prostu nie kupować kolejnych
Wiele osób chwali Piher Quick Maxi i IRWIN XP, że one właśnie inaczej ruch mają zrobiony, jakiś mikroprzesów i że jak łapią to tak zostają. Natomiast są to duże, drogie i dość ciężkie ściski. Do montażu końcowego jak pewnie doskonale wiesz, nie trzeba takiej siły jak one oferują.