Frezarkę i pierścienie  już miałem a pierwszy szablon ogarnąłem sobie z odpadów sklejki więc jedyny koszt jaki poniosłem to samo wiertło. U mnie więc kalkulowało się bardzo

wyznaję światopogląd, że trzeba przejść się kilkoma ścieżkami i wydeptać sobie tą, która tobie najbardziej pasuje. Dlatego najpierw, zanim kupię frezarkę i dodatkowy szablon do niej to przetestuję prostsze i tańsze rozwiązanie czyli tulejki  chociaż frezarkę pewnie też kupię 

Tak to rozwiązanie jest tanie , ale jeszcze tańsze jest znacznik/szydło/szpikulec i wiertło ( z wiertarką ) z głębokością zaznaczoną taśmą malarską , przy staranności wyjdzie nieźle.
Rozwiązanie z tulejką gdzie wiertło ociera o tuleję prowadzącą ( powinna być twarda) jest droższe i niekoniecznie lepszej jakości od  wersji powyżej.
Rozwiązanie proponowane przez @fyme (fachowiec z odpowiednim wykształceniem i doświadczeniem) jest na znacznie wyższym poziomie jakościowym i szybkościowym, ale niestety znacznie droższe, mimo wszystko jest to właściwa droga bo frezarka jednoręczna/krawędziowa  przyda się i do innych prac. 
Szablon potrzebny jest do wersji z tulejkami i z frezarką.     

Dzięki z sugestie, kupuje na początku wiertło i się zobaczy:).

… albo pustka w odlewie, w tym miejscu nie powinno popsuć jego pracy

Zastrzały gdzie się da.

albo po całości deskę po przekątnej, tak jak w bramach od stodoły albo drzwiach drewnianych, coś jak deska strężeniowa

Korniki tego już za dużo,strug Stanley nr.4 ,używany kilka razy ,dzisiaj potrzebowałem go użyć a tu taka niespodzianka:

szybkie pytanie - szybka odpowiedź

Ja rozumiem że stal czy tam inne żelastwo lubi rdzewieć,ale żeby tak podstępnie na stopie struga ?

To jest niestety jakość z chodnikowych odlewni indyjskich albo teraz częściej pakistańskich.
Jaką głębokośc mająte wżery ? Możesz dochodzić zwrotu kasy z powodu wady ukrytej ? Kiedy był kupiony ?

da się sprawdzić przed zakupem używki festoola czy był kradziony?