pytanko: jak kręcicie plecy w meblach na wkręty to na jakie ? 3,5x20 podkładkowe? takera nie mam, na razie biję gwoździkami (1,4x25), ale w sumie wolałbym pokręcić (zawsze można odkręcić jakby była potrzeba - a teraz akurat mam)

może nieprecyzyjnie sformułowałem pytanie, które brzmi:

na jakie wkręty kręcicie plecy? + order uśmiechu za linka do sklepu z opakowaniami po 1000+ szt

pytanko: jak kręcicie plecy w meblach na wkręty to na jakie ? 3,5x20 podkładkowe? takera nie mam, na razie biję gwoździkami (1,4x25), ale w sumie wolałbym pokręcić (zawsze można odkręcić jakby była potrzeba - a teraz akurat mam)

Plecy biję sztyfciarką, sztyfty 20/25, a kiedyś gwoździkami 1,4 x 20/25. Jak robiłem małe szuflady płytą 3 mm to wkręty 3,5x20. Jeśli masz kompresor to sztyfciarka 2w1 to jakieś 150-200 zł, a ułatwia i przyspiesza robotę.

garażomagazyn nieogrzewany (obecnie ok 8 st c) (znaczy ogrzewany, ale tylko jak jestem) jako miejsce dłubania przy meblach - jaka wilgotność jest wystarczająca by nie zmarnować towaru?

Przy płytach meblowych chyba nie ma znaczenia (mogę się mylić), ale większość magazynów firm które tną płyty jakie widziałem, to były zwykłe namioty nieogrzewane.
U siebie też mam taki warsztat że jest kilka stopni teraz i wilgotność 70, jak zapale to temp wzrasta do 15-20, a wilgotność spada wtedy do 40-50.. i tak w kółko Płyty jak zauważyłem nie zmieniają wymiaru

dzięki, no właśnie sztyfciarka to nie problem ale specjalnie pod zszywki nie zamierzam kupować kompresora, przynajmniej na tą chwilę, ogólnie nie chodzi nawet o koszty bo jakiś 50l ostatnio w Casto za ok 500 pln widziałem, ale bardziej o lokal

Pod same zszywki nawet mniejszy wystarczy, ale będzie się często włączał. Ja mam teraz 50 l teraz, ale myślę kupić min 100 na dwa tłoki bo mnie wkurza ten dźwięk

Pod zszywacz to bezolejowy 5l nawet wystarczy. Ilość zużywanego powietrza jest minimalna. Wymagane ciśnienie robocze z reguły pomiędzy 6 a 8 bar-a i w całym tym zakresie dobrzez funkcjonują.
Siła wbijania i powtarzalność , nieporónywalne z takerami ręcznymi czy elektrycznymi.

[EDIT] Widzę, że w między czasie kolega @antoni podał linka dokładnie to tego typu kompresora, o którym pisałem.

może się skusze...

Też polecam tego stanleya. Do przedmuchania, podpompowania kół w rowerach czy wbicia trochę zszywek/sztyftów nie trzeba więcej. Chyba że np. tego przedmuchiwania jest dużo, no to wtedy trochę boli ciąglę dobijanie