Autor Wątek: szybkie pytanie - szybka odpowiedź  (Przeczytany 836969 razy)

Offline Sillvano

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1530 dnia: 2019-06-25 | 23:24:50 »
... możesz używać lamelek również w klejonkach, ale raczej jako pozycjonowanie do klejenia, choć zapewnie i jest to jakieś wzmocnienie. Domino jest drogie i jeśli ma leżeć lub sporadycznie używane, , to wolałbym jednak lamelki. Ja mam lamelownice i jestem zadowolony, ale jak Ciebie stać to czemu nie :)

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1531 dnia: 2019-06-25 | 23:26:38 »
Problem jest w szerokości łącznika. Poniżej 7 cm już domino albo kołek. Powyżej lamelka i ogień. Mówię na oko bo nigdy nie mierzyłem.
Montażysta za dwa trzysta.

Offline Bladepoland

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1023
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1532 dnia: 2019-06-25 | 23:29:54 »
To inaczej zadam pytanie.

Czy jesli postawie na lamelownice np. dewalta to obedzie sie bez np. domina?



Nie. Absolutnie nie tak. Konstrukcje szafkowe, a zwłaszcza w płycie - domino lub kołkownica. Blaty wymiennie możesz stosować i lamele i domino. Nie ma do konca reguły. Jedynie co to ewentualnie wpływ ma grubość używanego materiału. Czasami po prostu lamele sa wygodniejsze, przy mniejszych projektach. Jeśli nie wiesz w którą stronę zamierzaz iść - to zacznij od lamelownicy, zarobisz sobie i kupisz domino.  Jeśli robisz w płycie to lepiej małe domino. Jeśli w dużym formacie drewna to duże domino. Jeżeli potrzeba większej dokładności to także chyba domino. Na kolkach czy domino elementy nawet nie sklejone trzymają się same, na lamelach niestety nie. Jak podkleisz, to możesz to przy szybciej do łapy wziąć. No można by tu wymieniać bez liku kombinacji  :).
 

Ps. Łóżka na lamelki bym sie nie odważył zrobić, ba nie wiem czy nawet na małe domino podoła temu zadaniu w 100 procentach  ;)  ;D
« Ostatnia zmiana: 2019-06-25 | 23:32:53 wysłana przez Bladepoland »

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1533 dnia: 2019-06-25 | 23:39:24 »
Bez przesady. Całe kuchnie na lamelkach idą i działa. Klej. Assy. I młotkiem tłucz a nie rozwalisz. Najwyżej płyta pójdzie. Nie przeceniajcie tak tego domino. To tylko łącznik. Plus jest taki że ma dużo mniejszą szerokość. Frez z lamelownicy 7 cm zabiera. Kołkarka 32mm plus kołek. A domino mniej.
Montażysta za dwa trzysta.

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1534 dnia: 2019-06-25 | 23:43:07 »
Ps. Łóżka na lamelki bym sie nie odważył zrobić, ba nie wiem czy nawet na małe domino podoła temu zadaniu w 100 procentach   

df500 jest do kołków 10, dwa takie kolki bukowe uniosą bardzo dużo,  a tutaj łóżko (wezgłowie, całkiem grube) z użyciem lamelek
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline fyme

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10362
  • Chciałem napisać coś mądrego więc... "coś mądrego"
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1535 dnia: 2019-06-26 | 00:39:11 »
Nie było domina, nie było lamello a meble skrzynkowe budowali i stoją takie do dziś. Całą szkołę leciałem meble na zwykłych kółkach i kleju więc da się i bez tych systemów. I to solidnie i zgodnie ze sztuką ;)
A jak mi ktoś powie że kołek nie utrzyma ramy łóżka to pękne że śmiechu. Przypomnę tylko że od początków stolarstwa kołki miały różną średnicę. I dziś też tak jest mimo że gros dłubaczy kojarzy tylko kolek o średnicy 8 mm.

Żeby nie było to wcale nie twierdzę że domino czy lamelki są złe. Ba sam mam lamelownice a żeby nie cena domino to i ono byłoby w moim warsztacie :)
I to nie dlatego że te sprzęty są niezastąpione a dlatego że ułatwiają pracę.
« Ostatnia zmiana: 2019-06-26 | 00:41:33 wysłana przez fyme »

Offline Bladepoland

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1023
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1536 dnia: 2019-06-26 | 00:49:43 »
Acar, jak musisz zrobić widoczny bok, zwłaszcza przy większej szafce - to lepiej sprawdzi się kołek albo domino. Robiłem i na lamele, ale z dokładnością było tak sobie, no ale Lamello to nie było  :D.

Ozi, fyme -  ja napisałem, że bym się nie odważył, a nie że się nie da. Wszystko zależy od sposobu użytkowania  ;).

I tak to prawda ludzie na kołki robili i było dobrze. W warunkach domowych lub polowych ciężko zrobić dokładnie kołki. Nie znaczy, że się nie da, bo da się, tylko czasu schodzi więcej. Wystarczają zwykle grzybki z kolcem i jest gites. Jako ciekawostkę powiem, że w skrzynce zawsze je mam, kilka kołkow i mały klej w tubce. To tak w razie W, i awaryjnie można ogarnąć  :).

Odkąd mam domino nie zastanawiam sie nad tym czy kleić czy nie. Po prostu wyciągam domino i robię. Przy lamelownicy takiego komfortu nie miałem i klejenie traktowałem jako ostateczność.
Dobra kołkownica lub lamelownica  droższa jest od domino, wiec kupiłem tańsze w cudzysłowiu rozwiazanie :)

Nie twierdze, ze lamelownica od DW jest beeee.  Ja się po prostu zraziłem nieco moją i nie zawsze dobrymi opiniami o innych tańszych w tym i o DW, bo i tu czasem trafiały sie jakie wadliwe egzemplarze. Nie chcialęm ryzykować kolejnej kasy na coś co nie do końca mi się sprawdzi, a w konsekwecji wydawania kasy na kolejne, więc kupiłem z bólem portfela domino  :).


« Ostatnia zmiana: 2019-06-26 | 01:03:50 wysłana przez Bladepoland »

Offline fyme

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10362
  • Chciałem napisać coś mądrego więc... "coś mądrego"
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1537 dnia: 2019-06-26 | 00:58:41 »
Trochę nie ogarniam. Bo jak kołek domino idzie z luzem bo taki system to ok, jak lamelka ma luz i formatki można przesunąć względem siebie to już be.
Wiem, wiem, pierwszy kołek idzie na wcisk i pozycjonuje. Ok, ale przy klejeniu na lamele po prostu ustalam formatki względem siebie i skręcam albo jak widoczny bok to łapie sciskami i też jest git. No chyba że domino takie zaje**ste że walicie kołek, klej i już. Bez sciskania czy skręcania (nie wiem bo nie robiłem dominem) . To zwracam honor, ale z tego co pamiętam to jak Kwita robił wózek mft to ledwo sciskami dociągnąl kołki domino przy klejeniu.

Ps: nadal chciałbym mieć domino ;D emoji14
« Ostatnia zmiana: 2019-06-26 | 01:01:29 wysłana przez fyme »

Offline Bladepoland

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1023
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1538 dnia: 2019-06-26 | 01:16:09 »
Artur mi chodzi o to że korpus złożony na samo domino sam się trzyma w kupie i to bez kleju. Na lamelach nie ustoi. Na upartego można zrobić jak piszesz kołek klej i trzyma, i nie jest to dobra metoda, ale da się. Przewaga kolka dominoo, czy jakiegokolwiek innego kolka jest to, że można go wsadzić bez kleju i skręcić korpus. Lamelowanie bez kleju plus wkręty jest według specjalistów i ja się ku tem też skłaniam - takie se, bo nie wzmacnia w znaczący sposób połączenia. I tak już dla ścisłości, można spokojnie dominem robić oba otwory na ciasno bo jest na tyle dokładne. W płycie jednak tak nie robię, bo jak formatka nie bedzie trzymała wymiaru to lepiej jest mieć zapas. Wtedy mamy zaletę taka jak daje lamelownica, bo mamy możliwość przesunięcia, i zaletę kolka.
« Ostatnia zmiana: 2019-06-26 | 01:20:14 wysłana przez Bladepoland »

Offline fyme

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10362
  • Chciałem napisać coś mądrego więc... "coś mądrego"
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1539 dnia: 2019-06-26 | 01:21:22 »
Lamelki zawsze kleje i też uważam że lamelka bez kleju niewiele daje.

Offline Bladepoland

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1023
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1540 dnia: 2019-06-26 | 01:25:50 »
I słusznie  :). Jedyna wada, to taka, że to już raczej niierozbieralne jest. Chociaż jak da się klej na kołek to już też raczej ciężko  :).

Offline fyme

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10362
  • Chciałem napisać coś mądrego więc... "coś mądrego"
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1541 dnia: 2019-06-26 | 01:37:49 »
Jak tak sięgam pamięcią to raczej nie rozbierałem żadnej kuchennej szafki ;D

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3741
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1542 dnia: 2019-06-26 | 06:08:26 »
To prawda, co napisał Bladepoland, można złożyć korpus dolnej szafki nawet o szerokości 900 na 12 kołków domino, złożyć i spokojnie podnieść, obracać. Raz mi się nawet udało korpus szafki 700 zrobić, zamocować tylną ściankę i odstawić. Dopiero po jakimś czasie zauważyłem, że nie dokręciłem wkrętów ;)

Offline Axo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1971
    • Bezcień
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1543 dnia: 2019-06-26 | 08:16:36 »
Dzieki panowie za wyjaśnienie. Na początek będzie lamelownica. :)

Offline Wojtek Ś

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2838
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #1544 dnia: 2019-06-26 | 08:30:59 »
No to ja dodam coś od siebie. Pierwszą lamelownice kupiłem z 4lata temu. Zarobiła na siebie po pierwszej robocie bo kosztowała może z 400zl. Działa do dzisiaj więc mogę Ci ją wysłać żebyś się pobawił. Ma swoje mankamenty ale jak się wie jak ja pracować to działa ideolo.
 Stałem też przed dylematem, lamelownica Makita, DW czy może jednak domino. Pogadałem i z koziem i z Arturem sklonilem się jednak ku DW. Pracując w wiórze i sprawdza się w 99 procentach. Fakt małych elementów nie op*****isz ale ile razy np w meblach kuchennych obrabiasz mniejsze elementy niż 80mm??
 Porównanie kolka domino do lamelki jest trochę dziwne bo tutaj jest inny przekrój  i inna konstrukcja. Kółek domino mozna porównać do czopa i gniazda a lamele do obcego pióra. Jedno i drugie nie tylko pozycjonuje nasze elementy ale i je wzmacnia i stabilizuje a zazwyczaj dodatkowo dodajemy do całości konfirmaty, samowierty czy mimosrody chociaż tych ostatnich nie ma sensu montować w domino bo oni mają swój zaje**sty system który op*****isz ich maszyną i to właśnie kosa sama w sobie.
 Ja nie kupilem domino bo po pierwsze przyzwyczajenie do lamelek i ich cena przechyliły szale zwycieztwa, nie ukrywajmy ale cena nawet zwykłych domino w porównaniu do lamelek jest znaczna. Dw już na siebie zarobiło i wiem że w przyszłości będzie domino bo to już inna liga i stan umysłu ale ze dopiero się rozkręcam ze wszystkim więc są inne priorytety.
 Pozdrawiam
Jak nie odpisuje to znaczy że jestem w warsztacie 😉
https://www.youtube.com/channel/UC1nRaa7YKcWv4BcXJn8m_UQ