-
Witam
Żona poprosiła mnie żebym rozejrzał się za jakimś niedrogim smartfonem.
Ja mam skromną Nokie 535 ta ma 5"
Żona chciała by coś mniejszego. Chodzi o wygodne pisanie SMS-ów.
Dobrze by było jak bym się zmieścił w 300 zł.
Co byście polecili w tej cenie?
Nie lubię Chińskich podróbek dobrze by było żeby był jakiś trochę markowy :)
Jest tego tak dużo że nie wiem co będzie lepsze :)
-
Dobrze by było jak bym się zmieścił w 300 zł.Nie lubię Chińskich podróbek dobrze by było żeby był jakiś trochę markowy :)
Xiaomi ??
-
Xiaomi-czy to nie Chińskie?
-
Mam Goclever Quantum 3 500, który kosztował około 300zł, używam już 2 lata i nie narzekam. Wiadomo, że produkcja chińska, ale przynajmniej z naklejką polskiej marki, więc w razie czego serwis czy gorzkie żale można załatwić na miejscu (chyba - nie miałem potrzeby).
Aktualna oferta: http://www.goclever.com/pl/smartfony-telefony-komorkowe-dotykowe-goclever
-
W 300 będzie ciężko.
Ale jak pisze Obi: bierz cos od Xiaomi. To nie jest firma krzak :) Redmi 5A jest do wyjęcia za mniej niż 500, no ale to duże. Ciężko Ci będzie znaleźć mniejszy smarfon niż 5".
No chyba że https://www.nokia.com/en_int/phones/nokia-8110-4g (https://www.nokia.com/en_int/phones/nokia-8110-4g)
-
Xiaomi-czy to nie Chińskie?
Jak znakomita większość smartfonów. iPhone'ów też.
-
Z Tymi Chińskimi chodziło mi o to żeby to nie był telefon tylko na parę tygodni a potem latanie po serwisach
Wiem że to raczej w takiej cenie to loteria , ale chciałem wysłuchać waszej opini bo wy zawsze mi w każdym problemie pomagacie :)
-
Ja mam red mi 4 note . W marketach rtv znajdziesz nówkę za 7 stów
Są sklepy gdzie kupisz z chin za kilka stów taniej . Bateria trzyma cały dzień grania , pisania , oglądania etc i mna koniec dnia mam jeszcze 70-40 %
Zdjęcia oceń sam wszystkie ostatnie nim robiłem .
W sumie Xiaomi to spoko firma brak bajerów prosty tel tani taki dawny samsung ;D
-
https://www.myphone.pl/category/s-45/
https://www.krugermatz.com/pl/p/Smartfon-MOVE-6-mini-/2503
-
Kupiłem żonie jakiś tani Xiaomi i śmiga bez problemów.
A te markowe to dokładnie to samo, tylko 3x droższe, stawiam, że nawet robione w tej samej fabryce ;)
-
To ja od siebie polecę Samsung S4 mini, 4.3 cala, bardzo wydajny. Na allegro widziałem nówki sztuki za 399 zł
-
Miałems4 mini z 4 lata. Super poza baterią i kiepskim modułem GPS (potrafił łapać sygnał 5 mib)
-
https://www.myphone.pl/category/s-45/ https://www.krugermatz.com/pl/p/Smartfon-MOVE-6-mini-/2503 (https://www.krugermatz.com/pl/p/Smartfon-MOVE-6-mini-/2503)
Smartfony z 1 GB pamięci w 2018 roku powinny być prawnie zabronione. Będzie lagować. Ale z dwojga złego wolałbym chyba K&M.
-
Bateria faktycznie niepowala, jednak ja mam używany który ma już z 5 lat więc ciężko mi ocenić jak bateria będzie się sprawować w nowym. U mnie wytrzymuje co najmniej dzień przy normalnej eksploatacji.
Co do modułu GPS to nie potwierdzę powyższej opinii, mój łapie pozycję błyskawicznie.
-
Koło mnie składają - Kruger matz.
Chińczyk ale z serwisem
-
Koło mnie składają - Kruger matz.
Masz jakiś numer kontaktowy do nich spytał bym się ich co mają i za ile?
-
Koło mnie składają - Kruger matz.
Znaczy mieszkasz w Chinach? Bo tam to składają :P
-
W Polsce składają do pudełek, nie znasz się! :)
-
Koło mnie składają - Kruger matz.
Masz jakiś numer kontaktowy do nich spytał bym się ich co mają i za ile?
Wszędzie kupisz.
Firma kiedyś nazywała się Lechpol -, teraz nie wiem. Koło Garwolina
-
Masz jakiś numer kontaktowy do nich spytał bym się ich co mają i za ile?
http://lmgtfy.com/?q=Kruger+matz
-
;D
-
Złośliwy malarz natryskowy? :o
Ale go poniekąd rozumiem.
-
Złośliwy malarz natryskowy?
Dlaczego złośliwy malarz natryskowy?
-
To do Speca bylo ... ;D
-
K&M nigdy w życiu
-
Lechpol to dystrybutor ;D wiem bo od nich bralem jeszcze jakis czas temu przejscia kablowe... bralem...
Na stronach K&M mozna kupic, alledrogo, sklepy internetowe
-
Dziwny ten sklep Lechpol
Ciężko tam się szuka , bo cena pokazuje się dopiero po otworzeniu produktu.
Wy też tak macie?
-
K&M nigdy w życiu
Dlaczego nie , bo to tylko K&M, a nie np. Nokia?
Pytam bo sam nie wiem jaki kupić :)
-
Prawda jest taka, że jak kupisz jakiś starszy smartphone, a będzie miał mało RAM to szybko zabijesz go aktualizacjami. Będzie działał jak czołg. Jak nie zaktualizujesz też tak będzie. Co byś nie zrobił to du*a z tyłu. Tak kombinują. Jak ma być to SMS to z klawiaturą, a jak smartphone to bierz coś w miarę nowego Xiaomi
-
Już kilku ludzi mówiło żebym kupił Xiaomi to tak chyba zrobię :)
-
Żonie kupiłem - zadowolona.
Sam teraz wymieniłem - ale budżet inny - Huawei p20
-
ale budżet inny - Huawei p20
Bardzo drogi ja szukam tylko do 300 zł.
-
Tomasko, należy zadać sobie inaczej pytanie, czy ten za 300zl to nie będą pieniądze wyrzucone w błoto. Wydaje mi się, że do 300zł smartfon to będzie raczej taki, który będzie działał jak czołg. Piszesz, że tylko sms ale jak ma też działać internet, to okaże się, że przeczytanie jakiejś wiadomości będzie zaczynać od wzięcia tabletek uspokajających :)
Piszę tak, bo do pisania sms nie jest potrzebny smartfon, tylko najzwyklejszy telefon komórkowy
-
Chyba, że iść w używane. Kupiłem córce właśnie Galaxy s4 - stan dobry, dwie baterie, itp. Zapłaciłem niecałe 200 zeta z wysyłką.
-
Jeśli się komuś wydaje, że kupi w tej chwili smartfon i będzie miał go kilka lat, bo będzie dbał o niego to się trochę myli. O to zatroszczą się już operatorzy, producenci telefonów... Po prostu zabiją Ci go aktualizacjami co w efekcie będzie skutkować coraz wolniejszym działaniem (pamięć telefonu zapełnią jak ta lala :) ). Jeśli nie będziesz aktualizował to efekt będzie taki sam. Nie ma się co oszukiwać, bo mało jest ludzi, którzy używają tylko do dzwonienia i pisania sms. Jeśli tak, to kup telefon z klawiaturą. Mam taki jeden, używam na co dzień (Tandem SIM), czyli dwie karty z tym samym numerem. Zawsze ostatni włączony telefon jest aktywny. Po co mi to? Idę pojeździć na rowerze, na nartach, idę w góry, zabieram mały telefon komórkowy, czas czuwania jest około 30 dni, ma normalną wyjmowaną baterię, czas rozmów jest tak długi, że na wyjazdy kilkudniowe jak zapomnę ładowarki to on się nie rozładuje. Nawet jak spadnie na ziemię to będzie nadal działał...
Tak jak napisał Marcin, kup używany (najlepiej flagowy tak jak w tym przypadku Samsung S4) one są coś jeszcze warte. Z innych używanych to lepiej z klawiaturą. Np. Nokia E52
-
XIAOMI REDMI 4X 3/32GB ,bateria 4100 mAh trzyma tydzień .Dla kobiety w sam raz.
Z używek tylko Samsung Galaxy S4 GT-i9505 LTE .
-
XIAOMI REDMI 4X 3/32GB ,bateria 4100 mAh trzyma tydzień .
Jak leży w szufladzie...
Miałem.. Jeden - góra dwa dni...
Przy normalnym użytkowaniu
-
Duża pojemność baterii o niczym nie świadczy... Pobór prądu przez wyświetlacz zawsze jest decydujący, do tego jeśli dojdzie łączność z netem i mamy rzeczywistość :)
Jeśli będzie działał na 2G to też się zaoszczędzi prądu, ale na 3G już sporo krócej
-
Xiaomi to generalnie dobry sprzęt za rozsądne pieniądze. Do tego ma MIUI,ładny, rozbudowany system który jest mi bardzo bliski a którego tłumaczeniem na urządzenia inne niż xiaomi (wybrane modele jak Oppo find 5 który sam posiadałem) zajmowałem się kilka lat :)
Z telefonu Xiaomi zrezygnowałem tylko dlatego że w modelach z segmentu budżetowego brakuje NFC a ja płacę telefonem. Flagowca nie chciałem bo na robotach łatwo o uszkodzenie telefonu - wiadomo, mniejszy ból jak się zepsuje tani telefon ;D
-
Do tego ma MIUI,
Co to jest MIUI ?
-
To autorska nakładka na androida w wykonaniu Xiaomi. Od niej zaczynali zanim zaczęli produkować smartfony. Obecnie w wersji 10.
Ale co ja tam bedę wypisywał, proszę https://miuipolska.pl/
-
Dziękuje @fyme za wyjaśnienie :)
-
Te nakładki są zaje**ste 👍👍👍
Tak jak w Huawei. Bawiłem się chwilę tym Galaxy i brak nakładki bardzo mi przeszkadzał...
-
Jak leży w szufladzie...
Żona używa na co dzien i jej trzyma więcej niż 4 dni.Nie ma powłączanych zbędnych funkcji.
-
Wiem, odkopałem ze 3 lata.
Po prostu zabiją Ci go aktualizacjami co w efekcie będzie skutkować coraz wolniejszym działaniem
Tu racja najtwojsza. Specjalne działania. Mam stary telefon, to tak mu się usługi google same zaktualizowały, że złapał na stałe wakelocka (procek nie przechodził w tryb deep sleep). Efekt - bateria topniała w oczach. Na początku było wtf, bo nie zaglądałem do niego dłuższy czas, a tu taka niespodzianka. "Samo się zepsuło", tak można powiedzieć. Podobnie dzieje się ze sklepem play. Nic nie daje wywalanie apdejtów, po połączeniu z netem znowu "samo się". Wakelocka pozbyłem się, wyłączając na stałe usługę i "wyzwalacz", ale nie każdy wie o co kaman.
Chyba jedyna rada przed tego typu zabiegami to przejście na otwarte oprogramowanie, tj. microg, aurora. Jutuby też zawalone teraz reklamami, pozostaje ratować się vanced lub newpipe. W ciulową stronę to wszystko zmierza, ale nie każdy może pozwolić sobie na grzebanie w telefonie, chociażby ze względu na gwarancję. I tak to się kręci, że w końcu człowiek kupuje nowy telefon, chociaż stary spokojnie może nadal pracować, bo sprzętowo jest ok, ale celowe zamulacze go ubijają.
-
chociaż stary spokojnie może nadal pracować, bo sprzętowo jest ok, ale celowe zamulacze go ubijają.
Tak to prawda teraz chyba już wszystko jest tak robione by za długo nie działało.
Słyszałem jak elektro mechanik od telewizorów wyjaśniał dlaczego nowe telewizory szybko się psują.
Mówił że np. w tym co miał na stole wszystkie kondesatory były zamontowane zaraz obok transformatora.
I wyjaśniał że są celowo ustawienie tu kondesatory by nie stygły tylko jeszcze dodatkowo zagrzewaly się od tego transformatora.
Ten telewizor co miał na stole to był jakiejś znanej marki już nie pamiętam jakiej... pamięć mam dobrą ale krutką hehe :)
-
Ogólnie to się kupy nie trzyma, bo w tle ciągle słychać głosy, że planeta zniszczona, wysypiska śmieci i elektrośmieci, że potrzebny jest zrównoważony rozwój, wręcz całe agendy gotowe. A z drugiej - praktycznie wszystko co jest obecnie produkowane ma się rozlecieć najlepiej po okresie gwarancyjnym i robią to nie chińskie marki, tylko z tych krajów mających ból du*y o środowisko. Brakuje tu logiki, a gdzie jej nie ma pojawia się znowu kasa.
Tam gdzie kończy się wsparcie dla firmware telefonu, zaczyna się lineageos (kiedyś cyanogen) lub inne odnogi. Pojawiają się customowe kernele, które są bardziej zoptymalizowane niż stockowe. Nagle okazuje się, że zamulony do tej pory telefon zaczął jakoś po ludzku działać, a przecież nie dostał nowego procka czy więcej ramu, tylko oprogramowanie. Da się? Da. Tylko piniendzy nie będzie z tego od Kowalskiego albo Zdzicha co to lubi w gierki popykać na przerwie w pracy. Jednak to właśnie Kowalski i Zdzichu zostanie znowu z kasy wyruchany i nie musi być tego świadomy, byle był szczęśliwy.
-
Tam gdzie kończy się wsparcie dla firmware telefonu, zaczyna się lineageos (kiedyś cyanogen) lub inne odnogi. Pojawiają się customowe kernele, które są bardziej zoptymalizowane niż stockowe.
Albo z trochę innej beczki taki postmarketos, ale obecnie to nadal nisza w tych alternatywnych.
Tylko piniendzy nie będzie z tego od Kowalskiego albo Zdzicha co to lubi w gierki popykać na przerwie w pracy. Jednak to właśnie Kowalski i Zdzichu zostanie znowu z kasy wyruchany i nie musi być tego świadomy, byle był szczęśliwy
Patrząc po krewnych i znajomych, większość woli co dwa-trzy lata wymienić telefon na nowy, nawet, jeśli staremu nic nie dolegało, więc marketing + operatorzy nadal dobrze sobie radzą. Sam też łapię się na poszukiwaniach w dziale GSM 8)
-
Patrząc po krewnych i znajomych, większość woli co dwa-trzy lata wymienić telefon na nowy,
Ja tak nie mam żeby co 2-3 lata telefon wymieniać, ale muszę się przyznać że czasami mam ochotę zamienić dobrze działający telefon na lepszy model , ale nie robię tego czekam aż sam umrze śmiercią naturalną :)
-
Czasem powalczyć można, rezultat bywa całkiem ok. Da się wyciągnąć ze 2 wersje do przodu w porównaniu do stocka otrzymanego z telefonem. Nieraz producent rzuci aktualizacją, więc jedna.
Poza tym na ogół smarfon jest w stanie uciągnąć customowe romy, bo są "lżejsze" nawet w wyższych wersjach niż stary stock. Aktualnie jestem na lineageos i nie chodzi wolniej niż andek instalowany fabrycznie (różnica to 2 cyferki do przodu). Jeżeli nie zamulimy telefonu apkami typu usługi google itd., tylko damy np. microg, to naprawdę da się korzystać. Brandowane romy, których "nie wolno ruszać, bo gwarancja" często mają napi***zielone aplikacji zupełnie zbędnych, a te wiszą sobie gdzieś tam w pamięci wywołane co jakiś czas wyzwalaczem i robią to co potrafią najlepiej - zamulają.
-
Czasem powalczyć można, rezultat bywa całkiem ok. Da się wyciągnąć ze 2 wersje do przodu w porównaniu do stocka otrzymanego z telefonem. Nieraz producent rzuci aktualizacją, więc jedna. Poza tym na ogół smarfon jest w stanie uciągnąć customowe romy, bo są "lżejsze" nawet w wyższych wersjach niż stary stock. Aktualnie jestem na lineageos i nie chodzi wolniej niż andek instalowany fabrycznie (różnica to 2 cyferki do przodu). Jeżeli nie zamulimy telefonu apkami typu usługi google itd., tylko damy np. microg, to naprawdę da się korzystać. Brandowane romy, których "nie wolno ruszać, bo gwarancja" często mają napi***zielone aplikacji zupełnie zbędnych, a te wiszą sobie gdzieś tam w pamięci wywołane co jakiś czas wyzwalaczem i robią to co potrafią najlepiej - zamulają.
Dlatego kupuje się Pixela jeśli chcesz telefon na Androidzie albo iPhona jest na iOS ;D
Samsung chyba nie ma równych w zaśmiecaniu telefonów.
-
Kupując google pixela i tak bym go pewnie trochę odgoglował.
Oczywiście bez usług G, chociażby zdalnych trudno dzisiaj się obejść. Nie podoba mi się jednak polityka autoaktualizacji sklepu/usług, o tym powinien decydować użytkownik. Niby można to obejść wyłączając dane w tle dla tych apek, wtedy jednak jutup (i inne powiązane) nie będą działać poprawnie. Kiedy człowiek ulegnie i włączy dane, żeby ze sklepu coś pobrać - ma murowany apdejt sklepu i usług. Nawet patchowany i przeniesiony do systemu sklep, niby nie podmienia apki, ale cyklicznie pobiera swoją nowszą kopię, kradnąc przy tym jednorazowo 20-30 mb mobilnego transferu. Podziękowałem tej nadgorliwości.
-
przez wiele lat korzystałem z Samsungów Note (bo rysowałem w nich ;D) ale z czasem faktycznie wku**iało to co się z nimi działo jak już po kilka lat miały i dwa lata temu powiedziałem DOŚĆ! mam was w du**e i dla siebie i niemałżonki kupiłem zwykłe Motorole G5, która nowością już nie była - i powiem tak - rewelacyjny zakup, kosztował grosze w porównaniu z nołtami, wszystko działa płynnie, bez pi***uł i wodotrysków.
-
Może być ta motorola. Jest opcja apdejtu do andka 10 (lineage), czyli lekki powiew świeżości w porównaniu do max oficjalnego stocka (bodaj 8).
Co do reszty, jeżeli nie chce się komuś bawić w microg i spoofowanie sygnatur, flaszuje open gapps pod swój system i architekturę procka. Nie ma z nimi żadnych problemów, o ile wgra się je zaraz po customowym romie (bez odpalania systemu). Niektóre aplikacje nie mają już aktualizacji pod starsze wersje api, dlatego czasem warto poszukać nowszego nieoficjalnego romu.
-
Może być ta motorola. Jest opcja apdejtu do andka 10 (lineage), czyli lekki powiew świeżości w porównaniu do max oficjalnego stocka (bodaj 8).
Co do reszty, jeżeli nie chce się komuś bawić w microg i spoofowanie sygnatur, flaszuje open gapps pod swój system i architekturę procka. Nie ma z nimi żadnych problemów, o ile wgra się je zaraz po customowym romie (bez odpalania systemu). Niektóre aplikacje nie mają już aktualizacji pod starsze wersje api, dlatego czasem warto poszukać nowszego nieoficjalnego romu.
Żadnego uśmieszka ani przymrużka nie widzę. :) Więc chyba piszesz na poważnie. Niestety nic nie zrozumiałem, tłumacz google też nie zna tego języka. :o Ale, że nie muszę tego rozumieć to mi to pasuje. ;) ;D :D
-
Nie bądź świnia. Sprzedaj nerkę i kup Żonie iphone pro max 12
Będzie miła pare dni a potem i tak ścierą przez łeb zaliczysz.
-
Nie no wybaczcie ... ale ponad 5k za głupi telefon ? nawet jakby gotował i robił loda to bym nie kupił za taki hajs .... świat oszalał ...
-
Nokia sprzedała brand - wiec telefony też są chińskie,
Jak dasz 1-2tyś na telefon to spokojnie można parę lat na tym pracować, niestety za 3stòwki to raczej używka chyba że od razu zmienisz soft generalnie są problemy z ram (poza tym te telefony bardzi gwałtownie tracą na wartości, miui teź daje syf ale można go wywalić.
ja mam xiaomi, wkurza wielki ekran, niestety wciskają go na siłe (porzadny telefon z mniejszym ekranem pografi kosztowač 2x tyle dla takich samych parametrós), wccześniej miałem xz1 - fajny telefon, jakbym nie zepsuł ekranu to miałbym dalej
-
Ja od dłuższego czasu ujeżdżam motorole ... ostatnio jakieś G3 czy G4, potem G7, G8, teraz OneMacro. Jestem szczerze powiedziawszy zadowolony, baterie trzymają całkiem ładnie, wieczorami klepię jutuba po pupci i oglądam drewnodłubaczy i płytkarzy (w związku z wykańczaniem chałupy muszę się doktoryzować z pewnych tematów ;) ), czasem netflix. Bateria trzyma i trzyma ... kilka godzin oglądania i spadnie ledwo o kilkanaście %. Telefon działa płynnie, ekran fajny, zdjęcia też nienajgorsze robi. A G8 teraz bodajże około 5 merych ...
-
A czy w motorolach, które podajecie są wymienne (twarde) baterie, żeby szybko wyjąć bez rozdłubywania zetafona? Ewentualnie przycisk reset, sprzętowy, który zadziała zawsze i wszędzie, także w fastboocie?
Nie interesuje się zbytnio hardware, bo wystarcza mi starszy telefon z wymienną baterią. Czasem zajdzie potrzeba rozdłubania sprzęciwa i podmiany płyty głównej, jakiegoś gniazda itd., ale jak wiadomo nie robi się tego zbyt często. Przy modzeniu w firmware czasem zdarzy się zwiecha - bez resetu baterią ani rusz. Rozdłubywać obudowę za każdym razem mija się z celem.