Autor Wątek: Trochę pytań do strugnicy  (Przeczytany 3493 razy)

Offline piotrek23x

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 182
Trochę pytań do strugnicy
« dnia: 2018-09-17 | 15:39:54 »
Witam!
Wpadłem jakiś czas temu na pomysł zrobienia strugnicy - niewielkiej bo i miejsca jak na lekarstwo. Wymiar jaki będzie to 1100x600 + imadła więc nieduża. Sama strugnica to wariacja na temat sjobergsa bo mi jakoś przypadł do gustu taki model. Materiał z jakiego zamierzam strugnicę robić to buk. Dla mnie to będzie pierwszy większy projekt więc proszę o wyrozumiałość ;)

I tu kilka pytań:
1. Strugnica niewielka więc czy trzeba będzie dodatkowo jakoś wzmacniać konstrukcję dla zwiększenia stabilności?
2. Myślałem o łączeniu poprzeczek w konstrukcji nóg - sjobergs łączy za pomocą dwóch kołków i łącznika coś jak do łączenia blatów. Myślałem o zrobieniu czopa prostego i wyfrezowaniu po długości rowka na pręt gwintowany z dwóch stron i chwycenie w ten sposób całości konstrukcji za jednym razem - dobry pomysł? Albo druga wersja też z prętem i czopem przelotowym na klin ale musiałbym zwiększyć znacząco wielkość poprzeczki.
3. Klejenie blatu - wystarczy skleić przygotowane deski czy lepiej dodać obce pióro?
4. Łączenie blatu z nogami - w oryginale jest kołek o średnicy chyba 26 mm - jakiś pomysł na coś lepszego? mam jakoś wątpliwości czy przy mniejszej strugnicy to będzie odpowiednio trzymać...
5. Przytwierdzenie strugnicy do podłogi - jakiś patent na to tak żeby była możliwość demontażu i przesunięcia strugnicy w inne miejsce? Kołek w podłogę (instalacji pod wylewką nie ma) i przewiercenie poprzeczki na której strugnica stoi wydaje się najprostszy ale też najbardziej podatny na luzowanie... Obecny stół jaki mam bez przytwierdzenia lata jak chce...
6. Czy przy takiej małej strugnicy a grubym blacie (obwódka 110 a wnętrze ok 84) trzeba pogrubić nogi w stosunku do oryginału żeby nie były za słabe?

Materiał zamówiony z duużym naddatkiem na przyszłe projekty więc spokojnie mogę jeszcze zupełnie zmieniać koncepcję i modyfikować ;)
Z góry dziękuję za wszelkie uwagi i pomoc :)


Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #1 dnia: 2018-09-17 | 15:50:55 »
Ja już jestem na półmetku. Gdyby nie spaxy i wkręty ciesielskie to jeszcze bym się z tym bawił.
Montażysta za dwa trzysta.

Offline piotrek23x

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 182
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #2 dnia: 2018-09-17 | 16:04:26 »
Ja już jestem na półmetku. Gdyby nie spaxy i wkręty ciesielskie to jeszcze bym się z tym bawił.
Nie mam nic przeciwko zabawie bo to dokładnie cel dla którego chcę to zrobić ;) nie żyję z tego więc spaxy i wkręty ciesielskie to raczej nie dla mnie bo psują właśnie zabawę ;) i tak się cały czas zastanawiam czy się nie porwać z motyką na księżyc i tak to przeprojektować żeby samych połączeń stolarskich używać i metal zostawić tylko na imadła....

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #3 dnia: 2018-09-17 | 16:14:30 »
 ::)
Dziwny jesteś.
Jak masz czas to kto Ci zabroni. Z tym materiałem to uważaj tylko. Bo moje cudo wygląda jak nie powiem co. I też ma120cmx60cm. Nogi 8x8. Średnio to wygląda. Dlatego jest w wątku "co mi nie wyszło". Ucz się na cudzych błędach.
Montażysta za dwa trzysta.

Offline piotrek23x

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 182
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #4 dnia: 2018-09-17 | 16:21:18 »
::)
Dziwny jesteś.
Jak masz czas to kto Ci zabroni. Z tym materiałem to uważaj tylko. Bo moje cudo wygląda jak nie powiem co. I też ma120cmx60cm. Nogi 8x8. Średnio to wygląda. Dlatego jest w wątku "co mi nie wyszło". Ucz się na cudzych błędach.

A może i dziwny ;D z nogami słuszna uwaga - muszę przemyśleć solidniejsze :)

Offline eso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2141
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #5 dnia: 2018-09-17 | 17:32:44 »
nie żyję z tego więc spaxy i wkręty ciesielskie to raczej nie dla mnie bo psują właśnie zabawę

Dziwny jesteś.

No to ja też jestem dziwny bo postąpiłbym tak samo. Budowa strugnicy to niewątpliwie niepowtarzalna okazja do zdobycia nowych umiejętności i doświadczenia.
Do tej pory zbudowałem moją pseudo-strugnicę warsztatową i trochę ministrugnic więc temat mam liźnięty i jeżeli tylko Piotrek zdecyduje się na tradycyjne rozwiązania stolarskie przy budowie to z przyjemnością będę obserwował i szczerze kibicował.
Jak tylko zmienię warsztat na większy też biorę się budowę strugnicy. Chciałbym, żeby przetwała pokolenia dlatego nie wyobrażam sobie sytuacji, że wnuki/prawnuki lub ktokolwiek inny wskazując wkręty ciesielskie powie "A tutaj dziadek poszedł na łatwiznę.."

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #6 dnia: 2018-09-17 | 17:48:47 »
I ja też wam będę kibicował.
Montażysta za dwa trzysta.

Online jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2476
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #7 dnia: 2018-09-17 | 17:49:21 »
Ja swoją (120 x 60 )niedawno skończyłem i współczuję autorowi planów z klejeniem takiego grubego buka.
Zacząłem pracę z zamysłem , ze mebel bedzie bukowy. Po sklejeniu dwóch belek okazało się , że po kilku dniach powstają szczeliny wzdłuż spoiny. Skończyło się na wykonaniu blatu z dębiny bo miałem pod ręką i żadnych szczelin  nie ma.
Proponuję skleić próbnie buczynę , poczekać kilka dni i sprawdzić czy wszystko jest jak należy.

Offline tedeski

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Measure once, cut twice, go get more wood.
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #8 dnia: 2018-09-17 | 19:42:51 »
Ja swoją zbudowałem z bylejakiego drewna (sosna 5x10 z castoramy na nogi i wokół blatu, sam blat to deski z palet klejone lico do lica, więc grube to i masywne). Metalowe elementy wykorzystałem jedynie przy imadłach, cała reszta na połączeniach ciesilskich, gdizeniegdzie jakiś kołek. Cztery lata (i zimy ;) ) spędziła na dworze, przyklrywana plandeką, więc wygląda już koszmarnie, ale konstrukcja jest sztywna i stabilna, nic się nigdzie nie rozłazi, nie rusza. Zapewne posłuży mi przy budowie nowej, po czym pozostanie w kącie jako dodatkowy blat do brudnej roboty.

@piotrek23x jeśli jesteś zainteresowany to sfotografuję / rozrysuję kilka kluczowych detali jakoś w najbliższych dniach. Dopiero ją wniosłem do nowego warsztatu (w pojedynkę wyzwanie nie lada) i muszę się tam trochę odgruzować.

Offline piotrek23x

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 182
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #9 dnia: 2018-09-18 | 09:18:28 »
"A tutaj dziadek poszedł na łatwiznę.."
I tego chcę właśnie uniknąć więc zastosowanie spaxów itp nie wchodzi w grę - jedynie się zastanawiam nad dodatkowym prętem na usztywnienie konstrukcji nóg. Widziałem to u znajomego stolarza i konstrukcja sztywna jak nie wiem :) tym dziadkiem mnie prawie przekonałeś :D

Proponuję skleić próbnie buczynę , poczekać kilka dni i sprawdzić czy wszystko jest jak należy.
I dla tego planuję materiał przetrzymać jakiś czas w miejscu gdzie będzie się znajdować strugnica i dopiero po tym obrabiać :) a zresztą większość strugnic z tego co widziałem jest z buku...

jeśli jesteś zainteresowany to sfotografuję / rozrysuję
Pewnie że jestem! :) masz może podobny wymiar strugnicy? Ciężko taką małą znaleźć w ogóle żeby się odnosić do czegoś co już powstało...

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #10 dnia: 2018-09-18 | 10:46:45 »
I dla tego planuję materiał przetrzymać jakiś czas w miejscu gdzie będzie się znajdować strugnica i dopiero po tym obrabiać  a zresztą większość strugnic z tego co widziałem jest z buku...
Buczyne posiekaj w docelowe wymiary, dopiero ją zostaw do odleżenia. Odleżenia w sposób "wolny" czyli nie kładz ich na kupie - a postaw na sztorc, podparte skosem o ścianę i niech sobie popracuje w ten sposób. Zakrywając jakąkolwiek powierzchnie ograniczasz przepływ powietrza = nierówno pracuje/schnie = krzywi sie. Spróbuj wykroić sobie kiedyś ze środka kantówki deskę, a potem połóż jedną ciętą stroną na blacie, drugą do góry. Pójdzie w łuk bo zewnętrzna powierzchnia wyschnie szybciej.

Z doświadczenia powiem Ci że buczyna u mnie zapracowała dopiero po ok tygodniu od klejenia. Nie zapominajmy że klejenie też daje / odbiera wilgoć, i drewno zapracuje po nim. Jednakże to było na desce sztorcowej, więc robiło to powazną przszkodę. Na strugnicy takie "zapracowanie" o 0,2mm olałbym.

Co do nóg - daj sobie przekrój typu 10x5. W moim odczuciu, przekroje prostokątne lecz nie kwadratowe, są stabilniejsze. Ale to moje odczucie.

Offline krzysiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1401
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #11 dnia: 2018-09-18 | 13:00:20 »
W dziale "krok po kroku" znajdziesz kilka wątków dotyczących budowy strugnicy , dużej ,małej i średniej.
Żeby nie wywarzać drzwi ,które już ktoś wcześniej otworzył przejrzyj je. Znajdziesz na pewno odpowiedzi na pytania ,których jeszcze nie znasz i na te które już zadałeś.
Nie obrażaj się na wkręty ciesielskie czy śruby do drewna. Bez nich nie da się zbudować trwałej i solidnej strugnicy - nie myślę tu o tzw: mini strugnicach mocowanych do blatów roboczych. Bo to jest inny rodzaj konstrukcji ;D
Ten wymiar 1100x600 to trochę mało. A może właśnie mini strugnica ? ;)
« Ostatnia zmiana: 2018-09-18 | 13:02:16 wysłana przez krzysiek »

Offline eso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2141
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #12 dnia: 2018-09-18 | 13:02:56 »
Bez nich nie da się zbudować trwałej i solidnej strugnicy

Jak dla mnie śruby jako wzmocnienie całości ok. Tak kiedyś robiono. Wkręty mi nadal nie pasują :)
« Ostatnia zmiana: 2018-09-18 | 13:06:10 wysłana przez esortodox »

Offline tedeski

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Measure once, cut twice, go get more wood.
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #13 dnia: 2018-09-18 | 13:13:12 »
1100x600 nie wydaje mi się mało, a nawet trochę głęboko (chyba, że planujesz koryto na narzędzia).
Ja mam 1600x480 właśnie z tego względu, że zostawiłem zapas na dorobienie kiedyś koryta. Na odkładanie narzędzi przeznaczyłem 50cm z lewej strony, gdzie jest dziura, którą czasem zasłaniam wkładką z płyty, a zazwyczaj umieszczam tam nosidło z narzędziami (to rozwiązanie wynikało z pracy na dworze, dawało możliwość szybkiej ewakuacji w razie deszczu).
Załączam stare zdjęcie wykonane podczas przymiarek do zamontowania przedniego docisku.

Offline piotrek23x

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 182
Odp: Trochę pytań do strugnicy
« Odpowiedź #14 dnia: 2018-09-19 | 12:07:10 »
Buczyne posiekaj w docelowe wymiary, dopiero ją zostaw do odleżenia
Dobry pomysł - zastosuję.

W dziale "krok po kroku" znajdziesz kilka wątków dotyczących budowy strugnicy , dużej ,małej i średniej.
......
Nie obrażaj się na wkręty ciesielskie czy śruby do drewna. Bez nich nie da się zbudować trwałej i solidnej strugnicy - nie myślę tu o tzw: mini strugnicach mocowanych do blatów roboczych. Bo to jest inny rodzaj konstrukcji
Ten wymiar 1100x600 to trochę mało. A może właśnie mini strugnica ?
Krzysiek - wątki już dawno przejrzane i wiele z nich wyciągnąłem :) jeśli chodzi o wkręty to mimo wszystko jestem tu za Esortodoxem - są be dla konstrukcji ;) ale śruby na wzmocnienie właśnie widziałem w bardzo starych strugnicach i spisuje się to dobrze jak i pręt przez całą długość nóg. Wkrętów zamierzam użyć tylko przy mocowaniu szczęki do imadła i do przymocowania samego imadła (raczej konfirmaty). Myślałem też o przymocowaniu opaski od strony imadła tylnego za pomocą śruby żeby móc ją wymienić po zużyciu bo takie też rozwiązanie widziałem.

1100x600 nie wydaje mi się mało, a nawet trochę głęboko (chyba, że planujesz koryto na narzędzia).
.....
Załączam stare zdjęcie wykonane podczas przymiarek do zamontowania przedniego docisku.
Tedeski - chyba najbardziej mi dałeś do myślenia teraz! :D mam obecnie 600 głębokości przy stole i jakoś tak się zablokowałem na tym, a jak tak pomyślę to dość rzadko z całej głębokości korzystam... Tylko muszę wymierzyć żeby mi się imadło zmieściło w takim układzie. A na większą powierzchnię nie ma siły jak widać po zdjęciu :( btw jak łączyłeś opaskę z blatem?