Mam trochę takiej tui ściętej miesiąc temu i nie mam pomysłu co z tym zrobić Macie jakieś propozycje?

ja tuje zostawiłem do wyschnięcia a później w plasterki i wychodzą z tego całkiem fajne podkładki pod kubki i magnesiki na lodówkę

O tak, dobra tuja to tuja ścięta! Za dużo tego krzaczyska rozpanoszyło się po wszystkich ogrodach naokoło. Lepiej ściąć i wykorzystać w jakiś pożyteczny sposób. Oczywiście w zamian najlepiej posadzić jakąś inną roślinkę.

Qiubie, dużo masz tego w suszarni,bo potrzebuję trochę tego żywotnika
a tak poza tym to drewno dobre do szkutnictwa, lekkie, odporne na gnicie, woblery z tego też robią, można budować szopy, altany i taką małą architekturę. Tyczki do grochu też można, że o pomidorach nie  wspomnę, tuja jest trująca dla ludzi i zwierząt, dlatego nie radzę stosować na deski  do krojenia, misy czy tym podobne rzeczy mogące mieć kontakt z żywnością czy z małymi dziećmi (co do rączki to do buzi)