Lepiej czy nie lepiej
Listwa dobra jest do elektronarzędzi(nie wiedziałem że takie są),a jak coś chcemy więcej kombinować tnz. z maszynami 3f to pasowało by wiedzieć co kto oczekuje,czym dysponuje,bo nie zawsze chcieć znaczy móc.
A by pasowało żeby jeszcze bezpiecznie było,mistrzem w tłumaczeniu co i jak nie jestem,a i nie wiem co i kto i ile kojarzy z elektryki.Na tamtym forum pisałem kiedyś o sof-starcie,dwoiłem się troiłem a gość pisze że nie działa
Postanowiłem przerobić na własnej du**e te wszystkie połączenia,różne kombinacje,i działało
I tu zadałem sobie pytanie,czy gość ma zrypany układ,może źle tłumaczę,robi mnie w konia nie chce zrozumieć lub ma włosy koloru blond
Dałem se siana
Technika galopuje,co i raz oglądam rzeczy zupełnie nie podobne do niczego,szkoduję że nie zrobiłem fotki bebechów wszędobylskiego wyłącznika serii KJD.
Zielonym naciskamy fizycznie na blaszkę elektromagnesu przekaźnika załączając maszynę,czerwonym przerywamy obwód zasilania cewki przekaźnika.Wszelkie zaniki napięcia skutkują wyłączeniem maszyny.
Proste jak budowa cepa,ale jak chcemy jakąś automatykę(załączyć odciąg z takim wyłącznikiem)to nie wiem czy podanie napięcia na ową cewkę spowoduje załączenie tego pseudo-przekaźnika,(niby powinno,ale budowa jego budzi moja wątpliwość)