Czy gowno burza czy rzetelna wymiana zdan ...
no coz
atutitu jakeis jest takie jest... no du*y jak widac nie urywa a w tej cenie mozna miec skowyrne frezareczki.
Przypomne jeszcze raz...
1. zla promocja... w ch*j zla
2. sprzet ... no taki se
3. do ch*j wi czego
4. sprzet reklamowany jako specjalistyczny a zarazem all in one
znaczy ze w koncu specjalistyczny czy do ch*j wi czego?
5. cena nie powala mimo ze frezy tam daja.
6. brak prowadnic.
7. z tego co widzialem opakowanie to jakas tam paczka z majstra czy tam casto
8. brak normalnej sprzedazy
9. brak mozliwosci przetestowania
10.ciezko sprecyzowac do czego by tego uzyc w norze bo slysze tylko pi***olenie jakie to zaje**ste ale nikt nie pokazuje sensownego zastosowania pomijajac juz wiercenie dziury ktora moge zrobic z lapy
11. reklamowany jako wybawienia w systemie 32? kto o zdrowych zmyslach pakuje sie w 32mm w cos takiego... wielowrzecionowki i jazda przy masowce. dokladnie i szybko! system 32 nie jest ani dobry ani szybki dla rekodziela.
12. brak kontroli docisku, nie wiem czy wpuszczam wiertlo czy tam freza na 5mm czy na 7mm a moze przepi***ole na wylot bo sie zagapie.
13. za slabe na pi***olenie sie w twardym drewnie pod duze kolki.
14. w ch*j niewygodna - powiedzmy sobie szczerze ze ergonomi to zadnej nie ma
15. pisza ludzie ze bezpieczna a przeciez na dremie byla wtopa jak sie jakis koles chwycil do tego i o malo mu lapy nie przekrecilo
16. sranie sie w dystanse... kto o zdrowych zmyslach wypi***oli hajs na PTFE zeby sie nie rozje**ly od wilgosci wiorowe... kto bedzie mial czas na docinanie? pi***olenie ze zostaja nam scinki z plyty np18mmm i sobie przeciez dotniemy bo to scinki jest takim samym pieprzeniem ze to sprzet dzieki ktoremy na stolarke ludzi spojrza inaczej... ...no chyba z mega wku**em
... nie wiem... moze cos pominalem jeszcze...
zakladajac ten watek pisalem ze to nie ma sensu ale otwarlem zeby ludzie pisali i niech pisza.
ja tam nie jestem do tego przekonany po tym co widzialem nic a nic
dla mnie ta zabawka nie ma zasosowania totalnie. juz predzej byl wszedl w te plastikowe kolki i dedykowana frezarke virutexa niz w pi***olenie sie w cos co mi sie nie przyda.
ktos tam pisal ze zaje**scie sie sprawdzi jako zamiennik domina czy tam kolkarki mafella albo lamelownic
no nie bardzo
kolkarka mafella to klasa sama w sobie, jednak to glownie do sredniego lub duzego przemialu w malych wartsztatach, prooducent zreszta nie ukrywa tego. ma podstawy, katowke, 2 wrzeciona, ograniczenie glebokosci, dokladne pozycjonowanie, mozna to oraz w wiorze i twardym w ch*j drewnie i sobie radzi bez srania.sprawdzone przez najbardziej popapranych i wymagajacych kolesi.
domino- ograniczniki glebokosci, stopki, katowki, dedykowane w ch*j dokladne frezy, sprawdzone przez najbardziej popapranych i wymagajacych kolesi, fs pisze ze to dla ludzi w malych zakladach
atut sie niestety pozycjonuje jako super sprzet do wszystkiego, nie ma nic co ma konkurencja, do tego sranie sie z podkladkami
lamelownica dobra to samo, nawet lidlowe gowno z regulacja pod odpowiednie lamelki sie lepiej sprawdzi chociaz bedzie mialo luzy? powod? bo to lamelka ktora w ch*j duzo wybacza. takie jej zalozenie.
do gownianej lamelownicy dokupi dobry frez i juz zycie lzejsze. dalej mamy ograniczniki, katowki itp
no nie bardzo atutita widze... na pochyle drzewo i Salomon nie naleje...
oczywiscie widze mozliwosci rozwojuz tego sprzetu, mozliwosci usprawnien ale ja to ja a nie konstruktor ktory chyba stwierdzil ze jednak nie ma co poprawiac i sprzet jest gorna polka tylko ludzie sie ch*ja znaja... cos tak dziwne odnosze wrazenie.