Pan Wynalazca napisał, że inne firmy zabroniły używać swoich urządzeń do porównania z Atutem na filmach.
Otóż mając na względzie poziom propagowania ATUTa wcale nie należy się dziwić, że nie chcą być podmiotem reklamy porównawczej (definicja z Wikipedii daje do myślenia, szczególnie w zestawieniu z formą dotychczasowego przekazu).
A Kto do tej pory reklamował Atuta? (uśmiechnę się tylko pod nosem i nie będę rozwijał tematu)
Reklama porównawcza – jedna z form reklamy, która wyraźnie lub przez domniemanie identyfikuje konkurenta albo towary lub usługi oferowane przez konkurenta[1].
Reklamę porównawczą można podzielić na:
reklamę porównawczą bezpośrednią, gdy przedmiot reklamy porównuje się z konkretnym przedmiotem konkurencji: np. „Cena rozmów telefonicznych u nas jest niższa niż u operatora X”,
reklamę porównawczą pośrednią, w której nie wymienia się konkretnego przedmiotu konkurencji, lecz daje się do zrozumienia w sposób bardziej lub mniej jednoznaczny, o jaki przedmiot i jaką konkurencję chodzi, np. cena rozmów telefonicznych u nas jest niższa niż u wiodącego operatora.
Prawodawstwo niektórych państw reguluje kwestię reklamy porównawczej w ramach przepisów o nieuczciwej konkurencji.
Reklama porównawcza nie jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, jeżeli:
nie jest reklamą wprowadzająca w błąd,
porównuje w sposób rzetelny i dający się zweryfikować,
porównuje obiektywnie jedną lub kilka istotnych, charakterystycznych, porównywalnych cech towarów i usług,
nie powoduje pomyłek w rozróżnieniu kto kogo porównuje,
nie dyskredytuje towarów, usług, działalności, znaków towarowych, oznaczeń przedsiębiorstwa
nie wykorzystuje w nieuczciwy sposób renomy znaku towarowego, oznaczenia przedsiębiorstwa lub innego oznaczenia odróżniającego konkurenta.