Autor Wątek: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2  (Przeczytany 21394 razy)

Offline Daraas

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3471
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #450 dnia: 2024-02-09 | 11:37:36 »
Piękny finisz :) Gratulacje wspaniałej norki, szacun za samodzielną pracę :) Faktycznie ten sufit można było dać od spodu krokwi i jętek, odeszłoby wiele pracy, docinek, odpadu itp... efekt wizualny jest fajny mimo wszystko :) 

Offline Meksykanin

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1557
  • Nulla dies sine linea
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #451 dnia: 2024-02-09 | 17:59:56 »

@Daraas
Hej. Miło, że dajesz na forum znak życia.  :)

Faktycznie ten sufit można było dać od spodu krokwi i jętek, odeszłoby wiele pracy, docinek, odpadu itp... efekt wizualny jest fajny mimo wszystko :)
Przy tak dużej ilości godzin, które pochłonęła mi budowa, kilka dni zysku nie było dla mnie silnym argumentem. Miałem wątpliwości i obawy, które wynikały z tego, że nie potrafiłem oszacować, jak może to wpłynąć na utrzymanie ciepła. Cieszę się, że nie uległem tym obawom.
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka wymówki.

Offline truszczyk

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1140
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #452 dnia: 2024-02-09 | 19:13:40 »
Najgorzej z elektryką. Za w czasu zarób wszędzie gniazdek 230v i gniazda siłowe.

Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1523
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #453 dnia: 2024-02-09 | 19:27:23 »
Na papierze rozplanowałem wnętrze na etapie ustalania proporcji budynku przy projektowaniu.
Ja tam myślę, że już sporo wcześniej ;)

Najgorzej z elektryką.
Miło wspominam elektrykę, choć nie znam się na tym.
Rurki, kolanka, przewody, gniazdka swoimi siłami, a skrzynkę z esami podłączył mi elektryk. Oszczędność niesamowita :)

Offline Meksykanin

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1557
  • Nulla dies sine linea
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #454 dnia: 2024-02-10 | 09:14:26 »
Najgorzej z elektryką.
Miło wspominam elektrykę

Ja lubię elektrykę i dobrze mi wychodzi. Dla mnie jedyną uciążliwością będzie czasochłonność. Tutaj wielkim ułatwieniem jest to, że przewody prowadzę odkryte, na wierzchu. Kluczowe jest dla mnie staranne rozplanowanie rozdzielnicy, żeby uniknąć modyfikacji obwodów w przyszłości.
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka wymówki.

Offline truszczyk

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1140
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #455 dnia: 2024-02-10 | 09:22:54 »
Na moją całą elektrykę (przewody, gniazda, oświetlenie, zabezpieczenia, puszki sruszki wydmuszki itd) poszło ok 4k, oszczędzałem gdzie można było i po kupnie hamcia brak było robić przeróbki, gdzie wszystko miało swoje miejsce.

Powtórzę raz jeszcze nie żałuj na gniazda i gniazdka bo nie wiesz co los przyniesie.

Offline Meksykanin

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1557
  • Nulla dies sine linea
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #456 dnia: 2024-02-10 | 11:30:13 »
Powtórzę raz jeszcze nie żałuj na gniazda i gniazdka bo nie wiesz co los przyniesie.

Zadbam o to. Ja prędzej zrobię "za dużo" niż "za mało" gniazdek, tak już mam.  :)
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka wymówki.

Offline yarkow

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 570
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #457 dnia: 2024-02-10 | 14:50:56 »
Ja prędzej zrobię "za dużo" niż "za mało" gniazdek, tak już mam.
Od zrobienia "za dużo" ważniejsza jest możliwość późniejszej, w razie potrzeby, łatwej rozbudowy.
Ja tak miałem np z gniazdem 400v. Jak robiłem instalację, to zrobiłem tylko jedno gniazdo 400v, bo przecież wszystko miałem na 230v.  ::)
A potem pojawiła się maszyna na 400v i to do postawienia w drugim końcu warsztatu. Na szczęście można było bez problemu podciągnąć kabel i dołożyć gniazdko.
Gniazdka 230v, mimo że początkowo było ich zamontowane sporo, też dokładałem. Głównie ze względu na wrodzone wygodnictwo...  :)
 

Offline przemek.drzymala

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1435
    • instagram.com/manufaktura.ksztaltu
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #458 dnia: 2024-02-10 | 17:33:23 »
Najgorzej z elektryką.
Miło wspominam elektrykę

Ja lubię elektrykę i dobrze mi wychodzi. Dla mnie jedyną uciążliwością będzie czasochłonność. Tutaj wielkim ułatwieniem jest to, że przewody prowadzę odkryte, na wierzchu. Kluczowe jest dla mnie staranne rozplanowanie rozdzielnicy, żeby uniknąć modyfikacji obwodów w przyszłości.
Tez lubie dłubać przy elektryce dla mnie to sadysfakcjonujaca praca emoji28 będziesz gole przewody robił czy w kanałach? Przy budowie od nowa polecam zrobić w korytkach plastikowych wygląda estetycznie przewody nie są na wierzchu i w przyszłości łatwo modyfikować. Jak przerabiałem elektrykę w garażu to zrobiłem w rurkach i przeciaganie przewodów zwłaszcza samemu to była masakra..

Offline Meksykanin

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1557
  • Nulla dies sine linea
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #459 dnia: 2024-02-10 | 18:50:54 »

będziesz gole przewody robił czy w kanałach? Przy budowie od nowa polecam zrobić w korytkach plastikowych

Nie wiem... jeśli będą gdzieś równolegle szły 4 lub więcej przewodów, to pewnie kanał a tam gdzie 1-3 to może gołe..., a może wszystko w kanałach... wciąż rozważam. Poziome linie będą szły dołem (nad podłogą) i górą (pod sufitem). Górą rozważam też otwarte koryta kablowe... Lubię pochodzić z pomysłami i wątpliwościami, żeby się uleżały, potem któregoś dnia zapali się lampka i będę miał jakieś korzystne rozwiązanie, które uznam za najlepsze. ;)

Jak przerabiałem elektrykę w garażu to zrobiłem w rurkach i przeciaganie przewodów zwłaszcza samemu to była masakra..

Rurki na pewno nie - nie lubię i już.  :P
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka wymówki.

Offline Meksykanin

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1557
  • Nulla dies sine linea
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #460 dnia: 2024-02-10 | 21:04:51 »
Francuskie Uchwyty Klinowe (French Cieats) - przygotowanie i montaż.


Uchwyty są wstępnie zamocowane, będą jeszcze dokręcone wkrętami. Nie są to wszystkie, które zamierzam zamontować, ale wszystkie długie odcinki na pełnych ścianach.
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka wymówki.

Offline KrisssK

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2964
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #461 dnia: 2024-02-10 | 21:26:09 »
A dlaczego męczyłeś się z takimi długimi? Nie chciałeś ciąć tego w krótszych kawałkach.... było by wygodniej a po montazu to i tak nic nie zmienia.

Offline Meksykanin

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1557
  • Nulla dies sine linea
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #462 dnia: 2024-02-10 | 21:58:04 »
A dlaczego męczyłeś się z takimi długimi? Nie chciałeś ciąć tego w krótszych kawałkach.... było by wygodniej a po montazu to i tak nic nie zmienia.
Ze względu na mocowanie. Deski będą przykręcone (przez płytę OSB) do słupków ścian wkrętami talerzowymi. Słupki mają 45mm grubości. Jedyne łączenie (na najdłuższej ścianie) zrobiłem w miejscu, gdzie przylegają do siebie dwa słupki. W ten sposób mogę "kręcić" co 62,5cm (rozstaw słupków) i mieć dokręcone końce desek. Deski oprócz tego, że są uchwytami klinowymi, są też dodatkowym usztywnieniem ścian i dociskają też płyty OSB.
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka wymówki.

Offline Meksykanin

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1557
  • Nulla dies sine linea
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #463 dnia: 2024-03-07 | 18:36:52 »
Układanie posadzki z puzzli.

P.S.:
@jpyt Jacku, ponownie dziękuję za polecenie/sugestię/radę co do posadzki.  :)
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka wymówki.

Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1523
Odp: Ale Meksyk! – Budowa szkieletowej ”szopy” 35m2
« Odpowiedź #464 dnia: 2024-03-07 | 18:48:48 »
Ale pięknie, bardzo mi sie podoba ::)
Ciekawe jak z utrzymaniem tego i ewentualnymi uszkodzeniami, plamami.