Dwie ściany dosunąłem do brzegów (lewa i tył), a dwie nie (prawa i przód). Przy dosunięciu obu długich ścian miałbym za krótko, a to dla mnie ważne. Te dwie wystające będą wystawały poza elewację na 15cm każda - mam jakieś pomysły na zabezpieczenie.
Oby skuteczny. Ja w zeszłym roku stawiałem blaszaka na traktorek i ogrodowe pi***oły. Wymóg firmy montującej było przygotowanie podłoża, wylałem beton zgodnie z ich wytycznymi czyli +20 cm w stosunku do wielkości garażu. Rozumiem czemu ten wymóg, niemniej w realu jest to turbo problematyczne bo leje mi się do środka jak ta lala. I w gruncie rzeczy to jest mega trudno jakoś cudownie to naprawić. Chyba będę musiał wylać w środku dodatkową warstwę betonu, żeby podnieść poziom wylewki. Natomiast ja mam tą opcję bo rama garażu jest stalowa i odpowiednikiem twojej podwaliny jest stalowy profil w dodatku jak ten beton będzie podciągał kapilarnie trochę wilgoci to wiele się nie stanie, bo to taki garaż, który mógłby tak samo dobrze być wiatą.
W Twojej konstrukcji masz chyba tylko jedno wyjście, tak jak pisał
@VelYoda i
@Mery, tzn. wykonać obróbkę blacharską, która wejdzie pod elewację (styropian?) i będzie na tyle długa żeby sięgnąć poza płytę fundamentową. Ewentualnie to samo można osiągnąć też fartuchem EPDM. Tak czy siak są to dodatkowe koszty i dodatkowe zmartwienie żeby to zrobić szczelnie na łączeniach.