Jak się ten wirus uspokoi, to podrzucę Ci jeszcze ze dwa takie, to mi odnowisz
W sumie nie musimy czekać, skoro będziesz je podrzucał. Chyba uda mi się złapać, bezpieczna odległość nie jest aż tak duża...
No i Record stał się Stanleyem :-) Nóż laminat?
Niestety nie, do tego nie Record tylko... właśnie Stanley i wszystko zaczyna pasować
Lekko temu strugowi się odmieniło!
Większość strugów tego typy można łatwo przywrócić do formy, choć zabiera to trochę czasu. Do usunięcia starej farby można użyć dodatkowo jakiejś chemii i robi się trochę łatwiej. Z mojego doświadczenia najgorsze są plecy noża, usuwanie wżerów trwa długo, jest niewygodne, wprawdzie można zrobić na nich fazę, ale to zazwyczaj tylko odwleka problem. Dotyczy to oczywiście również strugów drewnianych. Ostrze na szczęście można łatwo dokupić, choć wtedy cała zabawa zaczyna być mało opłacalna.
Ps.
@akwastolarz - prosiłeś o zdjęcia strugów z aukcji po renowacji. Nie chce mi się szukać tamtego wątku, więc przywołuję Cię tutaj