Bardzo ładnie zrobiona renowacja, pochwyt elegancko wygląda i pasuje do całości, usta faktycznie warto aby poszerzyć. Wykończenie to tylko olej/pokost lniany?
Też mam tej samej firmy (trochę inny kształt sygnatury), jakiś czas temu nabyłem i odnowiłem (epoxydowym klejem pęknięcia, szlifowanie stopy, olej, szelak i wosk), ale nie dorabiałem pochwytu (jak na razie nie widzę takiej konieczności), łuk na nożu zostawiłem jak był i nóż wyczyściłem i naostrzyłem, klin trzymał dobrze, więc w zasadzie prace kosmetyczne.
szczelinę już miał wystarczającą wg mnie
Odnośnie szerokości łoża, to zaintrygowany poszedłem dziś sprawdzić (wcześniej nie zwróciłem uwagi, na zasadzie "działa to działa"), u góry szerokość łoża 36,4mm, a na dole (usta) ok. 34,5mm, klin u góry szerszy 36,2mm a na dole ok. 35mm, trzyma nóż dobrze i zabiegów z łożem nie robiłem.
Pracuje się tym fajnie, swoją robotę strug robi, kosztował niewiele (ok.30pln) i w 200% warto było kupić i odnowić.