Autor Wątek: brassnail - czyli gwóźdź do ...  (Przeczytany 571 razy)

Offline brassnail

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 15
brassnail - czyli gwóźdź do ...
« dnia: 2023-01-17 | 07:37:20 »
Cześć wszystkim.

Jakiś czas temu zacząłem lubić drewno. I tak powoli sobie dłubię. Niedawno dowiedziałem się, że w moich żyłach płynie ciesielska krew, gdyż okazało się, że dziadek i ojczym byli stolarzami. Wiedza ta przyszła za późno, gdyż dawno po ich śmierci.

Niemniej krew ta dopiero teraz zaczęła się w mnie burzyć, ale jak to mówią: "lepiej późno, niż wcale"

W tym dziale chciałbym opisać, a raczej opisywać swoją historię/przygodę.

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1500
Odp: brassnail - czyli gwóźdź do ...
« Odpowiedź #1 dnia: 2023-01-17 | 09:56:33 »
Witaj, Korniku!  :) Wybrałeś doskonałe miejsce i towarzyszy swojej przygody. Znajdziesz tu dużo wiedzy i wsparcia. A takich z drewnianymi korzeniami, które dopiero wypuszczają pąki jest tu więcej, choćby ja. ;)

Jako jezykowiec powiem Ci jeszcze, że wybrałeś ciekawy nick. :D
« Ostatnia zmiana: 2023-01-17 | 10:08:20 wysłana przez Drevutnia »

Offline brassnail

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: brassnail - czyli gwóźdź do ...
« Odpowiedź #2 dnia: 2023-01-17 | 10:50:32 »
Dzięki za miłe powitanie.

Oczywiście mam zamiar korzystać z Waszej wiedzy i być może dodać coś także ze swojego, na razie małego doświadczenia.

Co do nick-a, to wiadomo... ;)

Offline brassnail

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: brassnail - czyli gwóźdź do ...
« Odpowiedź #3 dnia: 2023-01-18 | 12:17:57 »
Znamy się mało, więc może ja bym powiedział parę słów o sobie najpierw. Urodziłem się... urodziłem się w Wielkopolsce, w 1974 roku, w kwietniu. W połowie kwietnia znaczy pierwszej połowie kwietnia. Dokładnie 1 kwietnia...  m)  ;D



Początkowo tj. od 1994 r. zajmowałem się serwisem sprzętu w dystrybucji IT i stąd moja piwniczna pracownia działa do dziś.



Zajmuję się w niej działaniami około elektronicznymi, ostatnio głównie serwisem notebooków.
Na co dzień jednak, od ponad 8 lat zajmuję się wdrożeniami e-commerce oraz tworzeniem treści wizualnych, głównie dla branży modowej, sprzętów sportowych.  8)

Moja najnowsza pasja będzie się rozwijać tutaj. Jak widać, panuje taki straszny nieład, że nawet nie widać jakimi zabawkami dysponuję. Nawet o niektórych zdążyłem zapomnieć.  m)







Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: brassnail - czyli gwóźdź do ...
« Odpowiedź #4 dnia: 2023-01-18 | 12:23:47 »
Bałagan twórczy ...  ;D
Wióry trzeba sprzątać, narzędzia mieć pod ręką, wyjdziesz z tego.
A,
przed tobą jeszcze gorączka zielonego wirusa, strzeż się ...
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1522
Odp: brassnail - czyli gwóźdź do ...
« Odpowiedź #5 dnia: 2023-01-18 | 12:38:44 »
Witaj :)
(miałbyś więcej powitań gdybyś założył najpierw wątek tutaj https://kornikowo.pl/napisz-nam-cos/ ;)

Fajna zagadka, czuję się jak w "gdzie jest wally"
Dewalt dwe, kompresor airpress, mały odciąg, zagłębiarka, strug, jakaś piłka ręczna, ściski, klucze, szlifierka i laser, wd40 i plak   8)

Teraz tylko wysprzątać pookładać i będzie ładnie. Można się o malowanie pokusić, i koniecznie osb, będzie modnie  :o

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1500
Odp: brassnail - czyli gwóźdź do ...
« Odpowiedź #6 dnia: 2023-01-18 | 13:19:51 »
Dopiero się zorientowałem, że to nie "napisz nam coś". m) A zastanawiałem się, czemu nie jesteś witany z typową serdecznością...

U mnie podobny artystyczny nieład. Ale już niedługo, już za chwilę... ;) U Ciebie połączenie wiórów i pyłu z elektroniką może wymusić jakieś kreatywne rozwiązania.

"gdzie jest wally"

Haha, w Twoich ustach to akurat nie dziwi. :D

Offline brassnail

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: brassnail - czyli gwóźdź do ...
« Odpowiedź #7 dnia: 2023-01-18 | 17:20:25 »
Dzięki za komentarze.

A,
przed tobą jeszcze gorączka zielonego wirusa, strzeż się ...

Tak znam ten problem (F) :P. Na razie dobre leki zażywam, z zielonego wirusa to w kolorze raczej butelkowym (obie marki na M) :P

Fajna zagadka, czuję się jak w "gdzie jest wally"
Dewalt dwe, kompresor airpress, mały odciąg, zagłębiarka, strug, jakaś piłka ręczna, ściski, klucze, szlifierka i laser, wd40 i plak   8)

Teraz tylko wysprzątać pookładać i będzie ładnie. Można się o malowanie pokusić, i koniecznie osb, będzie modnie

Taakkk... wysprzątać, poukładać. Kto mnie zmotywuje :D Jestem pod wrażeniem spostrzegawczości, bo specjalnie mocno kompresowałem zdjęcie. "plak" mnie rozwalił. Troszkę się zgadza, troszkę nie, fajna zabawa. Niemniej zapamiętam: "Gdzie jest Wally?"

U Ciebie połączenie wiórów i pyłu z elektroniką może wymusić jakieś kreatywne rozwiązania.

Tu mam pewne rozwiązania, aby pyły nie stanowiły problemu. Ale fakt.... mam też kilka pomysłów.

Dzięki Panowie, lecę odnawiać deskę do krojenia, bo blisko 20 lat zrobiły swoje. Wkrótce relacja.
« Ostatnia zmiana: 2023-01-18 | 17:33:34 wysłana przez brassnail »