Dobry wieczór Państwu
Tak, tak
Wiem, witamy się w innym dziale
Fakt! Biorąc pod uwagę jak długo mnie tu nie było, to może rzeczywiście powinienem
No cóż taka sytuacja, wicie, rozumicie, dystans społeczny itp.
Ostatnio jednak taki pan w telewizji powiedział, że zarazy już nie ma, no więc wyłażę ze schronu
No więc co tam panie w
polityce, znaczy na warsztacie
Niestety nie za dużo, pomijając może małą powódź
, jakieś 15 cm wody
Coś tam jedna udało mi się zrobić, a mówiąc ściślej przerobić
Pamięta ktoś ten stół
No więc będzie krotka historia tego mebelka.
To oczywiście dalsza historia meblowanie mieszkania córki mej.
Do tej pory to mieszkanie bez stołu. Dziwne, ale prawdziwe. Jest niby jakiś blat pomiędzy aneksem kuchennym a salonem, ale na stół to nie wygląda
Pewnego dnia pojawił się więc pomysł
- Tatuś, stół by mi się przydał
(a nie mówiłem
) Okrągły
Najlepiej jakiś taki starszy trochę, jakbyś odnowił
- No to szukaj
No i znalazła, na OLX dość blisko mojego domku. Cena 80 zł. Jak się okazało, sprzedaje syn nieżyjącego stolarza.
Dobra
80 zł to tylko coś około 30 piw
Można zaryzykować
Stół raczej okres świetności miał już za sobą. Zniszczony fornir na blacie i nogach. Jednym słowem stan wskazujący na
spożycie zużycie.
Brać, nie brać
No dobra
80 zł to tylko...
W cenie była jeszcze była, widoczna na powyższym zdjęciu, płyta wykończona na wysoki połysk, która stanowiła kiedyś rozszerzenie tegoż stołu.
(jak się okaże to szczęśliwy przypadek! )
Jeszcze krótka telefoniczno/WA konsultacja z młodą.
- Bierz, coś wymyślisz
Przywiozłem, postawiłem, zwyciężyłem
Tia...
Potem przyjechała córka
No fajny, ale...
- trochę mniejszej średnicy, trochę niższy, trochę jaśniejszy, trochę optycznie lżejszy, nie rozkładany (a był) i ładna jest ta dodatkowa płyta... To tyle
- Coś zielonego?
- Na stole
No co ty
Drewno
- Aha
A potem przyszła zaraza
I był czas, kiedy wszytko się zmieniło
Było tak, że całe mieszkanie stanęło pod znakiem zapytania.
(dla wyjaśnienia, córka jest tzw. "samozutrudniona")
Na szczęście wszytko skończyło się w miarę dobrze i temat stołu powrócił
Jak tu ten stół odchudzić optycznie
Zacząłem nieśmiało od nóg
Fornir i tak nadawał się na śmietnik, a więc "pokaż kotku co masz w środku"
Jak się okazało całkiem ładne drewno
Przymiarka
Jest lepiej
a to stół z powyłamywanymi nogami (kto powtórzy
)
Nogi mamy, ale co blatem
aaa... ta płyta się podobała
Trzeb by kółko z tego wyciąć
oczywiście mniejszej średnicy niż początkowo.
No to do roboty. Cyrkiel z byle czego można zrobić
Kawałek sklejki na środek, przyklejony na taśmie dwustronnej
frezarka
i tniemy
Takie coś mi wyszło
Tylko po co ja to zrobiłem
A nie
to odpad
Takie coś mi wyszło
To przymierzamy
Osz kur...a
Coś się proporcje poje...ły
Jak tu obniżyć taką okrągła ramę
cdn. za chwilę