Autor Wątek: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.  (Przeczytany 66099 razy)

Offline PiotrMK

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1207
  • Mam MLT100 i jestem z tego dumny ;)
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #120 dnia: 2019-04-08 | 14:06:50 »
Jak już jesteśmy przy włosówce, żonie i chronologii... to po świętach Walentynki były :D








Offline KolA

  • Administrator
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7175
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #121 dnia: 2019-04-08 | 14:26:51 »
Prawdziwy romantyk!

Ale fajna praca :)

Offline PiotrMK

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1207
  • Mam MLT100 i jestem z tego dumny ;)
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #122 dnia: 2019-04-08 | 14:31:54 »
Prawdziwy romantyk!

Bo ja starej daty jestem ;)

Offline KolA

  • Administrator
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7175
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #123 dnia: 2019-04-08 | 14:34:32 »
Czy ja dobrze widzę, że "obudowa" pudełka i jego wnętrze to z jednego kawałka było cięte?

Offline PiotrMK

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1207
  • Mam MLT100 i jestem z tego dumny ;)
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #124 dnia: 2019-04-08 | 14:44:21 »
Czy ja dobrze widzę, że "obudowa" pudełka i jego wnętrze to z jednego kawałka było cięte

Dokładnie  :)
Tylko góra i dół są dodane że sklejki. Gdubym miał taśmówkę to by szło całość zrobić  ;)

Offline Strużyn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2320
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #125 dnia: 2019-04-08 | 14:57:38 »
Aż przychodzi chęć, żeby włosówkę kupić do warsztatu :D

Offline PiotrMK

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1207
  • Mam MLT100 i jestem z tego dumny ;)
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #126 dnia: 2019-04-08 | 16:13:14 »
Aż przychodzi chęć, żeby włosówkę kupić do warsztatu :D

 :) Polecam. Moja ulubiona zabawka. A zastosowań....
Ostatnio panele podłogowe kładłem. Zawsze wyrzynarką wszystko docinałem, ale hałasu, kurzu, dokładność taka sobie. Zagłębiarki nie mam :(
Przyniosłem sobie włosówkę do pokoju i spoko. :D :D :D Cicho, dokładnie co do milimetra, kurzu prawie wcale. Wszystkie zagłębienia, rurki itp.szybciutko, sprawnie. :)

Offline PiotrMK

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1207
  • Mam MLT100 i jestem z tego dumny ;)
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #127 dnia: 2019-04-08 | 17:22:38 »
A jak już o romantyźmie mówimy ;)




Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10285
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #128 dnia: 2019-04-08 | 19:45:43 »
no i mamy teraz włosiarza od bombek i drugiego od romantyzmu ;)

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #129 dnia: 2019-04-08 | 20:15:19 »
Roman tyźmie dziecko zrobił .

Piotr


Offline PiotrMK

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1207
  • Mam MLT100 i jestem z tego dumny ;)
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #130 dnia: 2019-04-08 | 20:29:31 »
Roman tyźmie dziecko zrobił

 ;D ;D ;D dobre

Offline Trinux

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 83
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #131 dnia: 2019-04-08 | 22:14:36 »
no i mamy teraz włosiarza od bombek i drugiego od romantyzmu

Mocna ekipa się tworzy, może nawet drużyna narodowa :)

Offline PiotrMK

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1207
  • Mam MLT100 i jestem z tego dumny ;)
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #132 dnia: 2019-04-09 | 14:21:12 »
drugiego od romantyzmu ;)

 ;) Ok. Może być i od romantyzmu. :D

Kontynuując więc ten romantyczny temat włosówki...
albo nie :D
Żeby ochłodzić wizerunek to tym razem coś z innej beczki.

Córka kiedyś uznała, że półka do jadalni by się jeszcze przydała (no i jednak jak na romantyka przystało, rym mi wyszedł ::))
Jaka?
No taka mountains, wiesz..., prosta w wykonaniu będzie
 :o?...  aaaa taaaak, prosta...
No to robimy. Na oko?
Facet na internetach na oko robił 8) Taa... k...wa, ciekawe ile razy ten filmik kręcił, a może taki zdolny :-\. Ja nie :-[. (przypominam żem amator jest)

Chyba jednak SketchUp...
Se projekt zrobiłem:



Pociąłem i razem z córką poskładałem (młoda pomalowała oczywiście)






I tutaj znów pora na zagadkę. Kto wie, co to za zielona butelka na półeczce stoi?

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #133 dnia: 2019-04-09 | 14:27:17 »
Z tej butelki w XVIII w. dziedzic rozpijał pańszczyźnianych chłopów ...

a tak poważnie to przypomina stary tzw "syfon"  na wodę sodową, tyle że bez osprzętu
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Co ja narobiłem - czyli czas przeszły dokonany.
« Odpowiedź #134 dnia: 2019-04-09 | 14:49:49 »
Butelka na syfon - znaczy się gazowana kranówką  :)
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem