Autor Wątek: Dzielenie się dostępem do warsztatu  (Przeczytany 4097 razy)

Offline krzysiek_z

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1223
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #15 dnia: 2019-01-21 | 09:48:14 »
Ja mam różne odswiadcznia z znajomymi, czasami dodawałem sprzęt w kiepskim stanie, raz musiałem wymienić futerko w wiertarce a czasami wyczyszczony bardziej niż dawałem. Za  to zawsze jak majster brał coś mojego na chwilę to zespół, nawet szufelke i stołek z Ikei potrafili zepsuć (Panie co przeszkadza że jest pocięty, przecież się siedzi A nie patrzy).
To orzeł bielik nie jest orłem ?

Offline KolA

  • Administrator
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7175
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #16 dnia: 2019-01-21 | 09:57:44 »
Panie co przeszkadza że jest pocięty, przecież się siedzi A nie patrzy

Jeżu jak ja nienawidzę takich ludzi! Ja też się pr******chałem. A to blokady na drabinie połamane, a to zamykanie walizki od wiertarki ułamane...
Pożyczyłem kiedyś szlifierkę boscha typu "czołg" i pech chciał, że się łożyska posypały. Dokupiłem oryginały, nasmarowałem, wyczyściłem i oddałem. Czasem pożyczam komuś i od kogoś ale to jest wąska grupa zaufanych osób, która wiem, że postąpi w awaryjnej sytuacji tak jak ja.
Co do wynajmu warsztatu to tylko na zasadzie odpowiedniej opłaty + ubezpieczenia tak by w razie czego było za co sprzęt naprawić/odkupić i żeby za fatygę coś zostało. Na układy koleżeńskie raczej bym nie liczył.

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #17 dnia: 2019-01-21 | 10:05:44 »
JA zawsze jak pożyczam to mówię że jak się coś rozje**e dajemy do serwisu i tam naprawia a osoba pożyczająca płaci . Troche to chamskie ale ja i ten drugi mamy czyste umienie jak się coś rozwali , tj ja mam zabezpieczenie że jak mi kumpel przez przypadek rozwali zagłębiarkę to nie strace kumpla i narzędzia ;D
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline krzysiek_z

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1223
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #18 dnia: 2019-01-21 | 10:15:26 »
No i to jest fair. Ustawiasz warunki na początku. A jak nie pasuje to jest wypożyczalnia, one nie są az tak drogie
To orzeł bielik nie jest orłem ?

Offline marcin6391

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1508
  • Audycja zawiera lokowanie produktu
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #19 dnia: 2019-01-21 | 10:22:39 »
A teraz pomyślcie o pracownikach.....

Piotr

dlatego już pracuję sam  8)

Offline Strużyn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2320
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #20 dnia: 2019-01-21 | 10:43:38 »
No ale np z tą zagłębiarką to też śliska sprawa. Pożyczyłem .... zeszła z szyny i wyrwę w gumie antyodpryskowej zrobiła. Niestety pożyczający często nie widzi w tym problemu, a jak się mu powie, że taka guma 90 zł kosztuje to nawet nie uwierzy :)

Warto, żeby pożyczający znał cenę narzędzia, bo ludzie często myślą, że pilarka nie może kosztować więcej niż 400 zł, a wiertarka więcej niż 150 zł.

Offline krzysiek_z

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1223
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #21 dnia: 2019-01-21 | 11:05:39 »


Jeżu jak ja nienawidzę takich ludzi! Ja też się pr******chałem.

No mnie też wkurzył. Skończyło się ze zostawiłem autem wyjazd żeby nie mógł uciec.
Chociaż muszę powiedzieć pozytywnie że jeszcze nigdy się nie pr******chałem na pożyczeniu sprzętu komuś z forum tego tutaj czy tego w czapce
To orzeł bielik nie jest orłem ?

Online jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2473
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #22 dnia: 2019-01-21 | 11:19:18 »
Ja mam takie dwa doświadczenia co mnie skutecznie zraziły.
Poszedłem do stolarza wyciąć coś na taśmówce. Gość mówi , ze to drobiazgi i żebym sobie sam stanął do maszyny i powycinał. Pech chciał , że rozsypał się pasek napędowy , który i tak był wcześniej trafiony.
Innym razem wycinam coś i piła pękła. Jak się okazało była źle zgrzana i tak by pękła , tylko dlaczego akurat mnie.
Takie sytuacje stwarzają niesmak i wolę od tamtej pory unikać.

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #23 dnia: 2019-01-21 | 11:41:07 »
djaworek jesteś pewien że to wi na maszyn ??

 ;D
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

orb

  • Gość
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #24 dnia: 2019-01-21 | 12:05:16 »
Pożyczałem inne rzeczy, które nie wracały lub wracały rozdupczone. Narzędzi nie pożyczam, bo widziałem jak traktuje się "nie swoje". Zależy gdzie to się później wala, bo nie zawsze u pożyczającego. Ostatecznie wraca uszkodzone albo nawet z niektórymi częściami podmienionymi na gorsze (np. krokodylki od spawarki).

Szczytem bezszczelności było to jak znajomy chciał wyciągnąć ode mnie sławioną przez kenobiego mlt100. Do cięcia dech na opał, z gwoździami i cholera wie czym jeszcze. U siebie ma 2 krajzegi z tarczami stalowymi (nie widią). Starszy jest o połowę ode mnie, więc w miarę grzecznie odmówiłem, jednak mało brakowało żebym powiedział tylko jedno magiczne słowo. ;p

Online jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2473
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #25 dnia: 2019-01-21 | 12:11:39 »
djaworek jesteś pewien że to wi na maszyn ??
 ;D
Na 100% bo nawet właściciele po oględzinach to stwierdzili ... ale niesmak pozostał  ;D


Znam gościa co jakby mu dzisiaj pożyczyć kowadło to jutro by przyszedł i z miną niewiniątka powiedział ... wiesz , zepsuło się  ;D
« Ostatnia zmiana: 2019-01-21 | 12:15:13 wysłana przez djaworek »

Offline Oliva

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1370
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #26 dnia: 2019-01-21 | 17:31:46 »
Ja już od dawna powtarzam każdemu , który chce coś ode mnie:
"Dobry zwyczaj, nie pożyczaj". Tak samo sobie to powtarzam jak brakuje mi jakiegoś narzędzia.
Idę kupię w markecie albo lepszy jak wiem ,że będę go używał często.

Pożyczyłem kiedyś pewnej osobie z rodziny (teoretycznie zaufany krąg) wiertarkę.
Taka zwykła tania z SDSem. Wykuwali coś w studzience. Parę razy zamoczyli, aż szlak ją trafił.
Oddali mi zepsuty szrot z tekstem: Coś się chyba zje**ło ale udało nam się skończyć robotę.
Zatkało mnie, i już od tamtej pory nawet śrubokręta nie pożyczam.

Offline rafal

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 88
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #27 dnia: 2019-01-21 | 19:08:22 »
Dziękuję  wszystkim za komentarze.
Co środowisko/fach to inne podejście. Nie odbierajcie tego proszę negatywnie.

Myślę że te kilka cytatów podsumowują sytuację:

Jak mam coś do zrobienia na sprzęcie którego mi brakuje to idę do kolegi co ma ale to on robi .
Wolę sam to komuś zrobić za przysłowiową flaszkę, niż postawić kompletnego amatora przy sprzęcie, który widział tylko na zdjęciu w necie...
Albo sobie zrobi krzywdę, albo materiał zepsuje, albo sprzęt...
Czasem pożyczam komuś i od kogoś ale to jest wąska grupa zaufanych osób, która wiem, że postąpi w awaryjnej sytuacji tak jak ja.
JA zawsze jak pożyczam to mówię że jak się coś rozje**e dajemy do serwisu i tam naprawia a osoba pożyczająca płaci . Troche to chamskie ale ja i ten drugi mamy czyste umienie jak się coś rozwali , tj ja mam zabezpieczenie że jak mi kumpel przez przypadek rozwali zagłębiarkę to nie strace kumpla i narzędzia
Warto, żeby pożyczający znał cenę narzędzia, bo ludzie często myślą, że pilarka nie może kosztować więcej niż 400 zł, a wiertarka więcej niż 150 zł.
Chociaż muszę powiedzieć pozytywnie że jeszcze nigdy się nie pr******chałem na pożyczeniu sprzętu komuś z forum tego tutaj czy tego w czapce

Jak ja to rozumiem ? Kwestia zaufania i jasnego postawienia sprawy:
  • ten kto pożycza wie jak używać
  • ten kto pożycza wie ile to warte i jakie są konsekwencje
  • pożyczający jasno określi na jakich zasadach  się 'rozliczają'

No i czym droższe narzędzia tym stawka wyższa, a czym mniejsza robota tym mniej się opłaca instruować,umawiać i ryzykować, a lepiej samemu przestrugać.

Ale te kilka pierwszych pytań ratuje moją wiarę w naród, i nie każdy stolarz stolarzowi wilkiem ;)

Offline rafal

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 88
Odp: Dzielenie się dostępem do warsztatu
« Odpowiedź #28 dnia: 2019-01-21 | 19:11:38 »
No i tak jak z samochodami: Jak ktoś kupuje to decyduje czy to będzie osobisty czy pożyczany.
Tak też tu widzę.

Jak ktoś ma własną stolarnie/warsztat, to raczej stara się sam robić, unikać pożyczania a jak już pożyczać to w zaufanym kręgu.

A jak jest jakaś 'instytucja' typu Hackerspace/Fablab/Makerspace, to raczej kupują narzędzia z myślą o ich pożyczaniu, umowy i regulaminy przygotowane są wcześniej i każdy jest świadomy zasad. Jak nie zaufanie, to formalności trzymają sprawy w ryzach.