Co to za załamanie światła na końcu środkowej deski ?

a to co na zdjęciu widoczne to góra czy dół? Pytam, bo zastanawiam się czy lałeś najpierw jedną warstwę żywicy, potem moniaki i znów zalewane? Czy też na raz? Jeśli na raz, to pewnie od spodu nie będziesz szlifował, bo moniaki będą wychodziły, a może właśnie wyłażące moniaki będą ozdobą?

Chobi te załamanie to deska zebrana strugiem już w formie bo pierwsza warstwa żywicy lekko ja uniosła. Lane na dwa razy żeby monety nie opadły na samo dno. Zalane całe żywicą bo takie było życzenie. Po polerce pójdzie poliuretan.

No właśnie. Polerka po lakierze.


Piotr

Stół skończony w końcu wyszło na tym że został wyrównany papierem 320 następnie poszły na to dwie warstwy dwuskładnikowego poliuretanu. Po utwardzeniu lakieru do ręki wkroczył Rotex i papiery 600/700/800/1000/1200/1500/1700/2000, a następnie polerka pastą polerską. Nogi wyspawane i przykręcone na mufy i śruby inbusowe M6.




W tak zwanym międzyczasie dostałem cynk że w okolicy wycinają Dąb i chcą go przeznaczyć na opał, udało się pójść w barter i wymienić na coś co rzeczywiście opałem jest. W tym wypadku najszersza pozyskana deska ma 80cm szerokości, a długość dech to 4,2m. Poleżą z rok i do suszarnii.


Ze stołu zostało mi trochę kawałków orzecha i przekazałem je koledze nożorobowi, w ramach rewanżu otrzymałem taki oto zgrabny rysik do drewna:)

Proporcje tych nóg i ich odległości od krawędzi dla mnie nie trafione. Blat wydaje się za kusy, masywność nóg go przytłacza. Ale to moje subiektywne zdanie

Jak to mówią - życzenie klienta:) wszystko było robione w uzgodnieniu i na wniosek:P Mi osobiście w ogóle się blaty z żywicą nie podobają:)