Jeszcze coś związanego z pracą przy więźbie dachowej na mojej kanciapie.
Jak wcześniej pisałem większość zacięć w krokwiach wykonałem piłą japońską.
Zostały mi jednak do zrobienia jeszcze jętki, w których z powodu zacięć pod kątem 30stopni, długość cięcia jest znaczna.
No i nie bardzo uśmiechało się mi robić to piłą ręczną, a łańcuchową nie do końca mi to wychodziło.
Podpatrzyłem jednak pracę cieśli na jednym z filmików na Youtubie, poćwiczyłem i doszedłem do jakotakiej wprawy w obsłudze piły łańcuchowej.
Kluczem do sukcesu okazało się używanie tylko końcówki prowadnicy i takie poruszanie piłą aby zagłębiała się w materiał gdy jest pociągana do siebie.
Poniżej wrzucam filmik z zacinania jednej z jętek i kilka zdjęć z tego procesu.