Gruntujesz i dajesz Gładź Atlas Gipsar Uni biała. łatwo się szlifuje.
Gips nie nadaje się do pomieszczeń wilgotnych, a na dodatek gips jest nieodporny na uszkodzenia,
Jak chcesz gładzić ściany to gładź cementowo wapienna zacierana na mokro, nakładasz, czekasz aż zwiąże i zacierasz pacą filcową,nie trzeba szlifować.
Tam gdzie masz chropowatość można położyć tynk cementowo-wapienny.
Chociaż tam nie ma tragedii na tych ścianach, wiec może wystarczy grunt głęboko penetrujący plus dobra farba, np zewnętrzna silikonowa.
Z sufitem też bym nie szalał, pomalować nawet czymś bezbarwnym aby się nie sypało, wygląda industrialnie, a teraz to w modzie.
W wielkiej płycie mam jedną ścianę doczyszczoną do betonu i pomalowana bezbarwnym lakierem, nie straszy, a miałem też szpachlować i malować.
U siebie w "stodole" mam ściany z cegły, bloczków betonowych i kamienia, cegły otynkowałem, bloczki zostawiam i tylko będę malował, kamień doczyszczę i pójdzie coś bezbarwnego aby się nie sypał.