Dziś uczyłem się szyć pokrowiec na poduszkę do sofy. Wziąłem jedną z naszych i rozprułem. Wybrałem komplet zapomnianej już niemal pościeli z szafy i pociąłem.
Wykroiłem wymiary na wzór rozprutej i zszylem, ale z suwakiem. Poszło ok.
Na koniec zszyłem oryginalny pokrowiec również dodając suwak.
W sumie fajny sposób spędzania czasu na emeryturze