Autor Wątek: Mój nowa nora-budowa  (Przeczytany 27407 razy)

Offline Wiktor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 603
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #375 dnia: 2022-10-30 | 16:57:55 »
"Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" i "trawa u sąsiada zawsze wydaje się być bardziej zielona" nie wzięły się znikąd.
Mam wrażenie z tych twoich żali, że wyłazi z Ciebie typowy na te czasy dzieciak czyli mieć dużo i szybko.
Tak po prawdzie to co zrobiłeś, żeby mieć hajs z tego drewna? Oprócz kupienia paru sprzętów i zrobienia paru karmników?
Przestań się mazać i podejmij jakąś męską decyzję co chcesz robić i to rób. Oczekiwanie natychmiastowych efektów i hajsu z nieba jest dziecinne. To po prostu wymaga pracy, zaangażowania i systematyczności. Jeśli chcesz coś osiągnąć to zawsze działa tak samo, czy to w sporcie, w pracy czy codziennym życiu.


ymm co, nie to miałem na myśli. Dużo i szybko? Z takim podejściem toto siłke bym olał i nawet nie wylał betonu w ubiegłym roku. 

Offline KolA

  • Administrator
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7175
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #376 dnia: 2022-10-30 | 17:10:52 »
Tak odbieram Twoje biadolenie. Ja wiem, że jak się robota przeciąga to człowieka szlag trafia i wątpliwości nachodzą. Ale zwyczajnie ten etap trzeba przejść, pozbierać się i działać dalej. Jak na tym etapie wymiękniesz to nas każdej innej robicie w podobnej sytuacji też to zrobisz i w efekcie bez stał w miejscu.
Koko dżambo i do przodu!

Offline Wiktor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 603
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #377 dnia: 2022-10-30 | 17:26:28 »
Tak odbieram Twoje biadolenie. Ja wiem, że jak się robota przeciąga to człowieka szlag trafia i wątpliwości nachodzą. Ale zwyczajnie ten etap trzeba przejść, pozbierać się i działać dalej. Jak na tym etapie wymiękniesz to nas każdej innej robicie w podobnej sytuacji też to zrobisz i w efekcie bez stał w miejscu.
Koko dżambo i do przodu!

Nigdy nie powiedziałem że wymiękne, a na pewno nie na tym etapie. Domek skończony będzie-kwestia tylko tego co w przyszłości tam będzie :D Obecnie zaczynać czegoś od zera tak jak już wspominałem się nie opłaca więc jakiś czas drewno.

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10302
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #378 dnia: 2022-10-31 | 08:50:19 »
a że o co kaman ? :)

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6850
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #379 dnia: 2022-10-31 | 08:56:55 »
A, młody coś nasmarował a potem usunął, widać się zreflektował, ale dostał odp, bo ktoś to przeczytał.
Jakieś przemyślenia ADHD miał czy coś …
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline grekot

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1034
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #380 dnia: 2022-10-31 | 09:51:02 »
A, młody coś nasmarował a potem usunął, widać się zreflektował, ale dostał odp, bo ktoś to przeczytał.
Jakieś przemyślenia ADHD miał czy coś …
I to jest właśnie problem który generuje możliwość usunięcia wątku, na który ktoś już odpowiedział. Wtedy twoja odpowiedź wygląda co najmniej dziwnie :-/

Offline Wiktor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 603
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #381 dnia: 2022-10-31 | 22:19:20 »
Ogólnie to naszły mnie pewne rozterki.

Ostatnie kilka lat zostało poświęcone drewnie, a toto nawet w 1/4 się nie zwróciło. Tak se myślę, że gdybym zamiast drewna co innego robił (albo chociaż by drzewno zostało na etapie hobby) bym na tym lepiej wyszedł. Fakt, do drewna by jako tako próbować coś robić za $ próg wejścia nie jest taki mały, ja coś tam już mam coś tam już wiem (więc i tak jestem w ch*j w przodzie za innymi w podobnym wieku), ale nadal to potrzebuje w ch*j czasu. I niby jak się dobrze z czasem jak ja to nazywam "logistyke" ogarnie toto niby się opłaca no ale i tak to wymaga w ch*j inwestycji nawet w maszyny porównując np. do kupna kamery czy po prostu zaopatrzenia w sklepie/strony internetowej. A ja i tak mam o tyle dobrze że koszty utrzymania mam stosunkowo śmieszne-w końcu nic nie muszę wynajmować.  Tak, cały czas robie tą elewacje i maluje, idzie "jak krew z nosa". Być może gdybym kilka mies temu podjął inną decyzję i mniejsze ryzyko ( na przykład kupił dupowóz starszej konstrukcji, z bardziej pewnego źródła i taki który siłą rzeczy miał by mniej elektroniki ) było by trochę lepiej ale za dużo by to nie dało za pewne. A tak to w maju matura, potem ch*j wie co, a etat je**ć. Obecnie to nawet nie mam jak projektów robić :D

Też fajnie że sie w porę ogarnąłem i wreszcie zacząłem wyglądać jak człowiek.

TO NIE SĄ ŻALE, TRAKTUJCIE TO JAKO LUŹNE PRZEMYŚLENIA. NIE OCZEKUJE POKLEPANIA PO PLECAHC HGHEHE MŁODY JESTEŚ DASZ RADE.


To wywaliłem. u góry wyjaśnienie

Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #382 dnia: 2022-10-31 | 22:33:35 »
Pbawiam sie, ze stolarka to faktycznie drogie hobby. Graty kosztuja fure kasy. Jesli patrzysz krotkookresowo to zawsze zakup produktu gorowego/zlecenie uslugi wyjdzie taniej. W dlugim okresie jest szansa, ze sie zwroci - chociaz ja na to nie liczeemoji6
Satysfakcja z wykonanej roboty jest za to bezcenna.

Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1524
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #383 dnia: 2022-11-01 | 01:12:23 »
Tak jak kolega wyżej pisze, droga zabawa i to nawet przy podejściu mocno budżetowym. Zabawa w maraton a nie sprint. Żeby się zwróciło trzeba dużo pracy i czasu przy drewnie, zawsze możesz pójść w meble z płyty tam wystarczy kilka narzędzi i jazda.
Jesteś młody, masz dużo czasu przed sobą, masz poukładane w głowie i ze ci się chce to najważniejsze.
Trochę rozumiem te rozsterki, bo też odstawiłem jedno hobby na rzecz zabawy przy drewnie i tez sie budżet nie spina. Przedtem miałem tylko samochód zabawkę do której dokładałem, a teraz mam warsztat, kupę narzędzi i możliwości by na tym zarabiać. Reszta w naszych rękach i samozaparciu.

Młody jesteś, dasz radę  ;)

Offline Daraas

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3471
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #384 dnia: 2022-11-01 | 09:42:45 »
a toto nawet w 1/4 się nie zwróciło. Tak se myślę, że gdybym zamiast drewna co innego robił

Wiktor, jeśli dłubanie w drewnie Cię jara, to weź pod uwagę, że biorąc się za coś innego również nie ma łatwych początków ... sprzęt też trzeba zorganizować, piszesz o kamerach - tu też spektrum sprzętu masz szerokie, ceny też, to samo jest w każdej innej działalności. Natomiast jak na moje oko, to porządne - ale to naprawdę porządne drewniane wyroby da się chyba sprzedać z niezłym zyskiem.
Popatrz choćby na Michała z ARGO czy Patryk z WOODFLOW... zobacz jakie mają pracownię i klepią z tego dukaty... z gówna bicza nie ukręcisz ... żeby się zwróciło, trzeba zainwestować. A teraz masz już i sprzęt i miejsce ... ja bym szedł w rozwój z tym co masz i potem rozwijał park maszynowy.

I tak jak koledzy mówią ... przestań biadolić i do roboty :D

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #385 dnia: 2022-11-01 | 09:46:07 »
Hobby z zasady nie jest dla zysku materialnego
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3742
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #386 dnia: 2022-11-01 | 10:40:16 »
Hobby z zasady nie jest dla zysku materialnego

Krótko i na temat.
Trzeba tylko jeszcze sobie szczerze powiedzieć, czego tak naprawdę chcę a nie co miesiąc, tydzień lub jak mi coś gorzej idzie, zmieniać decyzję. Problemy, porażki są po to by je rozwiązywać i wyciągać wnioski.

Offline Granado

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 536
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #387 dnia: 2022-11-01 | 15:22:43 »
Hobby z zasady nie jest dla zysku materialnego

Święta prawda. Ale przyjemności kosztują. Nie mówię o osobach, które mają możliwość połączenia hobby z działaniami dającymi utrzymanie. Tu koszt zakupu maszyn , sprzętu, przydasiek jest rozważany pod kątem zoptymalizowania kosztów wytworzenia. Bazuję na swoim przypadku. Mam swoje lata, dobrze zarabiam - na razie , dzieci odchowane ( nie mówię o permanentnej pomocy), nie palę, piję w granicach rozsądku, czyli coś zostaje na przyjemności.  Jeśli doliczyć zacnych Korników, u których można podejrzeć czym pracują, to lista "koniecznych" zakupów rośnie w postępie geometrycznym. Jak zobaczyłem u @Mery zestaw ścisków i jak działają, to zadałem sobie pytanie jak do tej pory majstrowałem.  Pozazdrościłem  i debet finansowo- hobbistyczny urósł gigantycznie, ale warto było.  Zawsze czegoś będzie nam brakowało, zawsze się znajdzie  się jakieś "koniecznie muszę to mieć". Musik nie zawsze łączy się z zakupami, często kończy się wykonaniem czegoś samemu. I to jest najlepsze!
Na przykład teraz majstruję własną ścierarkę bębnową, firmowa poza zasięgiem finansowym. Własne wykonanie, mimo, ze  materiały kosmicznie podrożały będzie "truskaweczką" na torcie . Następny w planach jest strug  pogłębiak w wykonaniu własnym . Veritas i Nielsen to ponad 1000PLN , czyli ciut dużo jak na hobby. Przyjemność i satysfakcja z wykonanych prac bezcenna i tego się trzymajmy.
pozdrawiam Krzysztof

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10302
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #388 dnia: 2022-11-01 | 18:44:40 »
Wiktor myślisz że w innych dziedzinach jest prościej? w każdej dziedzinie co byś nie robił zawsze się trafią "schody" które ciężko pokonać, ale niestety trzeba mozolnie przez nie przejść żeby wejść na szczyt, bo co, zejść i znów zaczynać od zera ? wspomniałeś o kamerach, myślisz że ze sprzętem nagrywającym jest różowo ? 11 lat miałem studio video, zawsze miałem sprzęty o 2 półki wyżej niż konkurencja, 20 lat temu nagrywałem kamerą za 30 tys ( to była kwota jaką na etacie zarabiałem przez 2,5 roku) dziś nagrywam telefonem wartym tysiaka. W kamerach byś dopiero udupił, tam co rok co dwa wychodzi coś dwa razy lepszego, nowszego, technologia tak zapi***ziela, żeby być na bieżąco co 2-3 lata trzeba wymieniać sprzęt i nie samą kamerę ale cały osprzęt do niej, oprogramowania, komputery itp. W stolarstwie jak kupisz maszynę z wyższej półki to pół życia będziesz na niej pracował, inwestujesz raz ale na długie lata.
Teraz nie ma dziedziny w której zaczynasz działać i od razu jest pięknie, różowo i przynosi zyski, gdyby tak było to by każdy szedł w to.

Offline Axo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1971
    • Bezcień
Odp: Mój nowa nora-budowa
« Odpowiedź #389 dnia: 2022-11-01 | 19:26:42 »
Mery zapomniałeś dodać , ze jest jeszcze jedna dziedzina w której można sie sprawdzić.
Nazywa sie „rodzina” może kolega w tym sie sprawdzi 🤷‍♂️😂

Ze względu na swoj wiek zaczynasz jako „ fabuła rasa”
Czyt. Możesz wszystko. To stawia Cię w baaaardzo komfortowej sytuacji.

Także ten tego kończ waćpan ten warsztat a pózniej przyjdzie czas na przemyślenia.
Za dużo wątków zaczynasz ….🤷‍♂️