Autor Wątek: Mój warsztat, planowanie i budowa.  (Przeczytany 17260 razy)

Offline hatemenow

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #210 dnia: 2020-09-21 | 19:37:04 »
Wiem, że optymalnie byłoby osadzić je teraz, ale czeka mnie spory wydatek na wełnę elewacyjną, kleje itp. Okna jakie będą pasowały bez większych przeróbek znalazłem na allegro https://allegro.pl/oferta/okno-pcv-50-x-80-500-x-800-ru-biale-7892084001

Offline sgt_raffie

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 986
    • Milmag
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #211 dnia: 2020-09-21 | 19:39:16 »
Myslalem nad tą Twoją bramą ale jak chcesz tam samochod czasami wprowadzac to nic nie podpowiem rozsadnego bo i tak musi byc brama a nie np. drzwi wieksze dwuskrzydlowe.
Fajnym rozwiazaniem sa okna pod oczepem, dookola calego budynku, ale trzeba dobrze to policzyc. A jak sie nie planuje poddasza to mozna zrobic cos w stylu lukarny wzdloz calej kalenicy i doswietlic gora..ale znowu kombinacje z kondtrukcja..
Pozdrawiam
Rafał J.

Offline Sławek_68

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 357
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #212 dnia: 2020-09-21 | 19:57:54 »
Okna jakie będą pasowały bez większych przeróbek znalazłem na allegro
Nie myślałeś nad samymi ramami z szybami zespolonymi? Jeśli okno nie musi się otwierać, to jest to dobra alternatywa. Takie ramy są często do dostania w niskiej kasie z rozbiórki witryn sklepowych, jest tego sporo. Poza tym taka rama nie zabiera cennego światła, bo jest bez futryny.

Offline hatemenow

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #213 dnia: 2020-09-21 | 20:41:26 »
Staram się już nie myśleć bo zwariuję ;) Z końcem sierpnia zmieniałem pracę, moja kobieta teraz zmienia i nie ma szans na dodatkową kasę na okna w tej chwili. Nie wiem czy przed zimą uda mi się kupić drzwi, czy będę coś skręcał na szybko z osb ;) Myślę, że do tematu wrócę na wiosnę. W środku i tak pewnie niewiele zrobię zimą. Tak jak pisałem wcześniej, priorytetem jest teraz dokończenie dachu i zrobienie elewacji. Towar na dach jest, a wełnę i klej muszę kupić.

Offline mk_kosa

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 397
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #214 dnia: 2020-09-22 | 08:07:06 »
Zacząłem dziś montować pasy nadrynnowe.


a co teraz Kolego z nadmiarem membrany w okapie zrobisz  :) chyba nie masz zamiaru po prostu wpakować jej do rynny ?

Offline hatemenow

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #215 dnia: 2020-09-22 | 16:19:21 »
Mam zamiar :) oczywiście nie aż tyle, trochę ją skrócę. Tak wynikało z instrukcji producenta blachodachówki. A to jakiś poważny błąd?
Na stronie 12 zamieściłem screena z owej instrukcji.
« Ostatnia zmiana: 2020-09-22 | 16:21:18 wysłana przez hatemenow »

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #216 dnia: 2020-09-22 | 16:38:51 »
Wg mnie to błąd bo membrana w rynnie będzie gniła, zatrzymywała liście, szpilki z drzew i inne badziewie. Obladzając się będzie zmniejszała powierzchnie rynny. To raz. A drugie, po co ma być ta mambrana w rynnie? Nie mam pomysłu. Trzy, to nie widzę w Twojej instrukcji /rysunku/ żeby membrana była aż pod pasem nadrynnowym w ten sposób żeby kończyć się w rynnie.
Reasumując. Ja nigdy tak nie robiłem, nie widziałem takiego sposobu montażu a co najważniejsze nie widzę w tym żadnego sensu.

Offline hatemenow

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #217 dnia: 2020-09-22 | 19:51:48 »
Może źle interpretuję ten rysunek ale wg mnie membrana jest zaznaczona jako czarno-biała linia i wchodzi ona do rynny. Na jednym z filmików na youtubie też widziałem taki patent i dodatkowo przyklejali membranę do górnej krawędzi rynny taśmą dwustronną. Moim zdaniem ma to jakiś sens bo skropliny z blachy skapują na membranę i dalej spływają wprost do rynny. Ale zaznaczam, że to tylko moje dywagacje i że się nie znam  ;D

Offline mk_kosa

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 397
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #218 dnia: 2020-09-23 | 07:58:49 »
jeśli sugerowałeś się owym rysunkiem to czemu masz wykonane niezgodnie z nim :))         to, co na rysunku wchodzi do rynny to pas nadrynnowy (z blachy!), dodatkowo zauważ że Twoja kratka wentylacyjna okapu obecnie jest przykryta pasem nadrynnowym (sam pas też dość oszczędnie zrobiony - krótki odcinek "poziomy"), czyli też zrobiona niezgodnie z rysunkiem...

i najważniejsze, jeśli na to ma pójść blachodachówka, tak wyczytałem w wątku - to ja tego osobiście nie widzę;

może poradź się w jakiejś miejscowej hurtowni dekarskiej, byś nie narobił sobie niepotrzebnych kosztów i roboty; często pracują tam kumaci ludzie, pomocni; lub poproś jakiegoś dekarza o podjechanie na plac budowy - dla wielu z nich to nie będzie problem........ powodzenia.

Offline grekot

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1034
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #219 dnia: 2020-09-23 | 11:17:40 »
U siebie pas nadrynnowy robiłem według tego rysunku.






A podawałem prawidłowe rozwiązanie gdy był jeszcze czas na łatwe poprawki.

Offline hatemenow

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #220 dnia: 2020-09-23 | 16:33:00 »
Ja pisałem o tym rysunku i wg tego do rynny wchodzi i membrana i pas nadrynnowy. Panowie gdybym zostawił tak jak mam to pytanie co może się złego dziać?


Offline sgt_raffie

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 986
    • Milmag
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #221 dnia: 2020-09-23 | 17:34:52 »
Ale zauwaz ile jej wchodzi na rysunku. Ty masz duuuzy zwis. Bedzie gnila i w mojej opinii bedzie kapilarnie podciagac wilgoc. Bedzie Ci sie zbieral syf na niej z rynny. Bedzie Ci sie rynna blokowala bo sie na membranie syfy beda zatrzymywac. Rzowiazanie z membrana do rynny jest jakims budowlanym archaizmem wydaje mi sie (choc nadal jest czasami widywane). Swoja droga, pasowales juz rynne? Bo jakos tak dziwny kat tego pasa nadrynnowego mi sie wydaje.
Pozdrawiam
Rafał J.

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #222 dnia: 2020-09-23 | 17:40:59 »
Przecież napisałem Ci co się będzie dziać jak dasz membranę do rynny. Kilka postów wcześniej. Nie czytałeś?
Teraz inny Kolego Ci mniej więcej to samo co ja powiedział. Nigdy nie widziałem takiego rozwiązania, z Twojego rysunku to nie wynika i widzę same tego minusy. Nie wiem skąd Masz takiego pomysła? Membrana ma się KOŃCZYĆ pod pasem nadrynnowym. Cała filozofia.
Ale...... Zrobisz jak uważasz. To twoje budowanie.

Offline hatemenow

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #223 dnia: 2020-09-23 | 21:37:37 »
Nie pasowałem jeszcze rynien bo ich jeszcze nie mam  ;D A co do membrany to ją skrócę tak by ledwo wchodziła do rynny. Nie będzie tam tego całego zapasu. Myślałem by zrobić tak jak jest na rysunku czyli podkleić jakieś 2cm w rynnie. Rafał pas nadrynnowy schodzi pionowo w dół tylko ja nie umiem dobrych zdjęć robić ;)

Offline yarkow

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 570
Odp: Mój warsztat, planowanie i budowa.
« Odpowiedź #224 dnia: 2020-09-24 | 07:27:17 »
A co do membrany to ją skrócę tak by ledwo wchodziła do rynny.
Zrobiłeś sobie dodatkową, niepotrzebną robotę. Lepiej było od razu ułożyć membranę na właściwą długość.

podkleić jakieś 2cm w rynnie
Po co ta kolejna dodatkowa robota? I teraz i później! Przecież to będzie mimo wszystko blokować rynnę.
Parę razy w roku muszę czyścić rynny na domu mimo, że nie mam tam nic podklejanego. A że mam w sąsiedztwie sporo drzew, to liście i inny syf jest w stanie dostać się wszędzie i przykleić do wszystkiego! I blokować odpływ!
I jeszcze jak pisze Rafał ta kapilarność. Membrana stale narażona na kontakt z wodą z rynny szybciej straci swe właściwości. I może podciągnąć wilgoć do wełny.
Przemyśl to raz jeszcze, by potem nie żałować...