No i fajnie. Tak trzymaj!
Ja też pogoniłem trochę z robotą. Krokwie mam już zamocowane. Zrobiłem podobnie jak Ty na deskę kalenicową. Patent z blokowaniem i prostowaniem krokwi też się przydał. Bo mimo że drewno certyfikowane, to niestety część kantówek to były "śmigła". I było trochę roboty by je wyprostować.
A jako, że zostało trochę ścinek kantówek to dorobiłem też poprzeczki.
Na razie nie wszędzie, ale jeszcze trochę ścinek zostało. Było też trochę roboty z otworami okiennymi, drzwiami i bramą. Ale to już zrobione.
Z dachu to zostały mi jeszcze szczyty. No i przyjechały płyty OSB. Czekam tylko na wiatrownice. Mają być we wtorek lub w środę.
W tym tygodniu jak dobrze pójdzie to zamierzam wykończyć szczyty i ruszyć obijanie płytami. Ale wszystko zależy od pogody. I różnych innych nieprzewidzianych "zdarzeń".
Jak planujesz rozwiązać problem ogrzewania i wentylacji wnętrza domku?