Mniej roboty burzyć i stawiać nowe? Wątpię.
Ściany są, przykręcić kantówki i OSB, podłogę zaizolować papą, wylać beton. Dachówki wywalić, jak konstrukcja w dobrym stanie to na wierzch osb, papa, gont, jakieś rynny, voila.
Kable można dać później w korytkach, a na sufit polecam przedłużacze na bębnie ze zwijaczem automatycznym. Można skrócić kabel do długości użytkowej, żeby się niepotrzebnie nie grzał, ewentualnie przy dłuższym poborze większego prądu rozwijać. Zresztą takie bębny mają termiki, więc się najwyżej wyłączy.
Blat przyścienny to moim zdaniem niepraktyczne rozwiązanie - lepiej jakieś półki, szafy, stanowiska robocze z maszynami. Dobry stół roboczy musi mieć dostęp ze wszystkich stron.