te same maszynki tylko po lifcie kosztują ponad 2 tysie

skad wiesz ze nie maja wiecej plastiku w srodku niz poprzedni model

Da się więcej?

no to masz misje 

nie mam żony 

Inka mi właśnie powiedziała, że nie jest jeszcze moją żoną a później to zobaczymy

Ale mam twarde dowody

Filip, Ona czeka na Twój ruch bo z tego co widzę, to Ty czekasz na narzędzia

że nie jest jeszcze moją żoną

I to jest kluczowe... to taki wabik chłopie, żebyś nadal chciał się z nią ożenić. Jedne używają cycków, inne maszyn stolarskich ale to i tak tylko wabik.. Później się okaże, a to że ją głowa boli albo że oczywiście nadal chce kupić maszyny aaaaaallleee jednak są inne ważniejsze wydatki jak np. kupno 18 pary butów, których nigdy nie założy bo są za małe ale większych nie było a takie piękne były..
Także nie chcę rujnować Twojego 30-to letniego dzieciństwa ale za wcześnie się nie ciesz

Oczywiście! Co najwyżej bez noclegu bo mam twardy sen a chciałbym się rano obudzić

Wiem, że skarb, ale gdyby nie remont to miałbym, na lepszy sprzęt, a tak wszystkie zaskórniaki poszły na kafelki hehe, w zasadzie zostały mi do zamontowania belki, które zrobiłem na stare:)