Aleks też jest, ale raczej nie ma kontaktu z tymi psami, one widać po bliznach i świeżych ranach, są zaprawione w bojach.
Zamator ja mam domek w górach, do morza dojeżdżam, pod namiot można, ale po pierwsze, no chyba, że się nie lubisz myć, to nie ma po pierwsze. Po drugie, są kampy, na pewno taniej niż wynajem, jak jeździłem się wspinać to spalismy w namiotach, ale to był zawsze przełom lutego i marca, ale latem już sobie nie wyobrażam
za ciepło i za dużo robali
oraz zmij