Jeszcze kilka fotek dla potomnych

Dziękuję Hycel! Cieszę się, że Ci się podoba
Pewnie wydaje Ci się, że jest za wysoki przez to, że jest krótszy o 2 cm od standardowych rozmiarów.
230/95/26
Wyższy właśnie będzie mniej chybotliwy i bardziej responsywny (jak to mawia Łukasz)
Przy takiej wysokości korpusu można trzymać całą dłoń z wyprostowanymi palcami na jego boku (nawet podczas strugania głębokich wręgów). Pewny chwyt to mniej chybotania.
Dodatkowo im wyższy korpus tym większą mamy kontrolę nad ustaleniem kąta prostego struganego wręgu - przykładowo: przechylając wysoki korpus np. w lewo o 1mm uzyskamy zmianę kąta struganego wręgu o x, przy dwa razy niższym korpusie i przechyleniu go o 1mm w lewo zmienimy ten kąt o 2x.

Bo to jest antropomorfizacja.
Żeby tak rzec...

responsywny

- nawet nie wiedziałem, że takie słowo istnieje pewnie pojmuję to tak, że jak pukniesz strug albo co innego mu zrobisz to on odpowie "pukłeś mnie" - i zachowa się przewidywalnie. Np. odda prawym sierpowym. Albo cofnie nóż - wydając jakiś dźwięk. W przypadku narzędzi od Mateusza to będzie "Marsz Imperialny" z Gwiezdnych Wojen albo "Chabry z poligonu" - w zależności od natchnienia Stavrosa :-)

nawet nie wiedziałem, że takie słowo istnieje

Dobra dobra
Dłutowanie bez floatsów to żmudny proces, szczególnie "pod włos" na górnej części gniazda, ale pierwsze kroki żeby to zmienić już poczynione



Lie nielsen oferuje takie, ale 120 dolców bez wysyłki za dwie sztuki to jednak trochę dużo..

 
NO NIE PRZY ŚNIADANIU..........

To tak w ramach przestrogi
Bez młota to nie robota ale trzeba używać go z głową