Bliżej mi do filozofii Sillvano a jednocześnie rozumiem Eso ...tylko dlaczego się czuję że może mnie na jego produkty nie będzie stać
K...a nerkę sprzedam a kupię
Mógłbym wiele jeszcze napisać ale..
to nie klub dyskusyjny
Powodzenia w tworzeniu wspaniałych ,,samolotów"
 

Rób zgodnie ,ze swoim wyczuciem ,sumieniem

Dokładnie tak robię
Pozdrowienia!

Mi osobiście zupełnie nie przeszkadza w jakim języku Eso opisuje to co robi choćby dlatego że tych opisów jest mało opisuje chyba to co najważniejsze, bardzo dużo pokazuje (kąty, prostopadłości, płaskość itp) ... tak swoją drogą to faktycznie mógłbyś Eso coś skrobnąć jak wyceniasz jakieś tam rzeczy, które robisz, choć oczywiście to uzależnione pewnie od przygotowania "produkcji"
Swoją drogą jestem w stanie całkowicie zrozumieć Eso, dlaczego robi to po angielsku... jeśli chce bić na tym dukaty to musi mieć szersze grono zasobnych klientów a nie oszukujmy się, poza granicami znajdzie ich podejrzewam więcej  niż krajowych

Ja tam chylę czoła przed każdym, kto ręcznie wykonuje takie rzeczy, z taką precyzją, a to że Eso to "nasz człowiek" to podwójnie szacuneczek

Także chłopie - kokodżambo i do przodu trzymaj się drogi, którą obrałeś, każdy ma subiektywne spojrzenie ale najważniejsze jak Ty pokierujesz swoją drogą Trzymam kciuki

kokodżambo i do...

nie wywołuj Qiuba bo walnie referat 

nawet dłutami do drewna

ja u siebie zastanawiam się na dorobieniem do tokarki dodatkowego korpusu z przodu na którym płynnie by się przesuwało imadło krzyżowe z zamocowanym imakiem, właśnie żeby móc metalowe przedmioty toczyć bez wydawania kilku tysięcy na tokarkę która była by użyta ze 3 razy w roku

Fajnie by było Stavros widzieć na zdjęciach tyle sztuk zrobionych co w redsoresproduction I tego Ci życzę bo sam czekam na kilka strugów

A z języka się nie tłumacz bo zaraz ktoś podniesie to do rangi watsupa i zniszczeń jakich ten wcale nie sieje w przestrzeni digitalnej

Bill Door, czy mógłbyś dać namiar na to redsoresproduction? Bo google nic nie znajduje...