Za pierwszym, drugim razem pomyślałem, że ktoś testował stempel na kawałku stali, który akurat miał pod ręką. Ale to zbyt częste zjawisko, i zdarza się przy narzędziach z zupełnie różnych źródeł, więc nie jest raczej czymś przypadkowym. Nie jestem jednak w stanie znaleźć w tym żadnego schematu i od jakiegoś czasu nie daje mi spokoju (zwłaszcza, gdy zdarza się po raz kolejny w nowym nabytku).