Dwia kawałki stalowej blachy już na balkonie.

wosk, aby wniknął w strukturę metalu a następnie wytrzeć. Zdaje to egzamin

@kwita podziwiam Twoją wyobraźnie, żeby wosk wnikał w strukturę metalu.
Brawo.

Krzysiek,
a ja myślałem, że to forum, aby wymieniać się doświadczeniami a nie wyobraźnią
Widocznie należysz do grupy ludi, którzy jak  coś samemu nie zrobią lub nie zobaczą to nie uwierzą. To nie są banialuki, tylko robię tak od 25 lat. Nie zamierzam nikogo przekonywać na siłę bo nic z tego nie mam...
Zapytam wprost, widziałeś strukturę metalu pod mikroskopem? Zresztą nie o tym wątek aby się sprzeczać, najważniejsze, że moje zabezpieczanie elementów na zewnątrz się sprawdza.
Po co w takim razie woskuje się powierzchnie lakierowane? bo nie tylko aby ładnie wyglądały, też aby zabezpieczały przed warunkami atmosferycznymi .

Problem tylko w tym, gdzie teraz można kupić dobry, naturalny wosk...

Wertus a co chcesz zabezpieczyć?

Maluj hammeritem matowym.

Nie widziałem nigdy struktury metalu pod mikroskopem i nie potrafię tego ogarnąć . Ale wiem ,że wosk tworzy cieniutką warstewkę na powierzchni metalu która tworzy barierę chroniącą metal przed wpływem czynników korozyjnych. Wosk Mój Dolnośląski przyjacielu nigdy nie wnika w strukturę metalu bo metal jest ( na poziomie atomu) kryształem.I między atomami tworzącymi siatkę krystalograficzną nie ma miejsca na amorficzny , nie krystaliczny wosk 
Dobry wosk możesz kupić , zdaje się , u każdego pszczelarza. Chyba ,że w Twoich okolicach pszczoły wnikają w strukturę drewna.
I pamiętaj prawdziwy mężczyzna nie je miodu , prawdziwy facet je od razu pszczoły.

Rozumiem, że Kwita chciał powiedzieć, że taka śruba nie jest gładka i ma "pory" na powierzchni i tam też wnika rozgrzany wosk, nikt tu nie patrzy na poziomie atomów wiadomo, że wosk tworzy barierę dla wody, dodatkowo jest materiałem poslizgowym przy odkrecaniu:)

Wilk syty i owca cała