Autor Wątek: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra  (Przeczytany 11534 razy)

Offline piotr.pzn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 875
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #180 dnia: 2024-04-15 | 23:29:49 »
Miód malina :)
Yeah, well, you know, that’s just, like, your opinion, man.

Offline MacGyver

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #181 dnia: 2024-04-16 | 07:08:41 »
Świetny projekt i wykonanie. Gratulacje!

Offline KrzysztofGG

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 273
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #182 dnia: 2024-04-16 | 07:56:04 »
klasa, kupa roboty  i efekt widać :)

Offline Coco

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 402
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #183 dnia: 2024-04-16 | 22:35:09 »
Wiewiór az mnie zatkało, czy to ty siedzisz z tym wąsem w hds ;)

Offline Meksykanin

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1557
  • Nulla dies sine linea
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #184 dnia: 2024-04-17 | 05:28:06 »
Czadersko mieć takiego tatę.  8)
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka wymówki.

Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1524
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #185 dnia: 2024-04-17 | 07:52:15 »
Dzięki za miłe słowa ;)

@Coco to kolega z pracy, dumny był, mówił, że to jego najładniejszy transport :)

@Meksykanin ten plac to znajomemu robiłem, moje dzieciaki od dawna już mają  8)

Offline Flacha

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 352
  • Są jeszcze drewniane szybowce!!!
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #186 dnia: 2024-04-17 | 08:32:14 »
Obydwie konstrukcje są świetne!! :)
« Ostatnia zmiana: 2024-04-17 | 08:34:01 wysłana przez Flacha »

Offline Coco

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 402
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #187 dnia: 2024-04-17 | 08:42:57 »
ten plac to znajomemu robiłem, moje dzieciaki od dawna już mają 

Powiem ci ze pierwsza klasa, jak z fabryki. Mozesz wystawiac na ogloszenia i robic produkcję na caly kraj. Pozdro ;)

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5401
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #188 dnia: 2024-04-17 | 09:24:18 »
Fiu fiu :) dobra robota :)

Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1524
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #189 dnia: 2024-04-17 | 09:41:10 »
Miód na moje uszy :)

@Coco największy problem to opłacalność, strasznie długo mi to schodzi jak narazie. Tylko moją wadą jest, żeby było wykonane jak najładniej. Każda decha jest wystrugana, wyszlifowana p80 pod malowanie, fazka na każdej kantówce, frez i nawiercanie pod wkręty itd. :)

Offline jpyt

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1261
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #190 dnia: 2024-04-17 | 11:21:33 »
największy problem to opłacalność, strasznie długo mi to schodzi jak narazie. Tylko moją wadą jest, żeby było wykonane jak najładniej.
Mam dokładnie tak samo jak ty i ten sam problem i to na poziomie projektów dla siebie.
Sama cena materiału wychodzi mi z reguły drożej niż gotowy przedmiot, a gdzie tu jeszcze ilość roboty.
Fakt, że pod koniec efekt z reguły lepszy, robię to dokładniej, bardziej dopracowane itp., ale jest ten niesmak jak wychodzi 2 razy drożej niż z głupiej oferty na OLX.
Nie wiem jak oni to robią generalnie,  na kradzionym materiale?

Offline Maverick

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 449
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #191 dnia: 2024-04-17 | 12:48:09 »
największy problem to opłacalność, strasznie długo mi to schodzi jak narazie. Tylko moją wadą jest, żeby było wykonane jak najładniej.
Mam dokładnie tak samo jak ty i ten sam problem i to na poziomie projektów dla siebie.
Sama cena materiału wychodzi mi z reguły drożej niż gotowy przedmiot, a gdzie tu jeszcze ilość roboty.
Fakt, że pod koniec efekt z reguły lepszy, robię to dokładniej, bardziej dopracowane itp., ale jest ten niesmak jak wychodzi 2 razy drożej niż z głupiej oferty na OLX.
Nie wiem jak oni to robią generalnie,  na kradzionym materiale?

Bo my zwracamy uwagę na detale, chcemy, żeby każdy element był dopracowany, żadnego zadziora, ubytku, wyrwania, dlatego tyle schodzi z robotą.
Drewno nie pracuje, kiedy jest w piecu.

Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1524
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #192 dnia: 2024-04-17 | 13:51:59 »
żadnego zadziora, ubytku, wyrwania
W małych projektach się jeszcze uda, tutaj poszło prawie m3 drewna, długie kawałki miały mankamenty, ale starałem się i tak jak mogłem :)
Nawet kupiłem c24 i dalej strugałem i fazowałem :)

Offline piotr.pzn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 875
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #193 dnia: 2024-04-17 | 14:05:38 »


Sama cena materiału wychodzi mi z reguły drożej niż gotowy przedmiot, a gdzie tu jeszcze ilość roboty.
...
Nie wiem jak oni to robią generalnie,  na kradzionym materiale?
Zauważ , że w komercyjnych meblach, choćby drogich, często spadek jakości/cięcie kosztów jest widoczne na każdym kroku. Przejdź się do galerii mebli, pomacaj mebelki, pozaglądaj od spodu. Kompromisy widać na każdym kroku. Od stopnia wykończenia, czy wręcz wymuskania, po materiał. Nie musi być kradziony, wystarczy choćby gorszej jakości :) ostatnio dużo widzę w internetach stolarni które nawet jeśli reklamują naprawdę ładne jakościowo rzeczy, to najczęściej są to możliwe proste/szybkie do zrobienia formy - czyli znowu czynnik ekonomiczny.
Nic w przyrodzie nie ginie, wiec i my nie powinniśmy mieć sobie samym nic do zarzucenia, raczej wręcz przeciwnie :)
Yeah, well, you know, that’s just, like, your opinion, man.

Offline Maverick

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 449
Odp: Warsztadoła - czyli dziupla wiewióra
« Odpowiedź #194 dnia: 2024-04-17 | 14:38:12 »
żadnego zadziora, ubytku, wyrwania
W małych projektach się jeszcze uda, tutaj poszło prawie m3 drewna, długie kawałki miały mankamenty, ale starałem się i tak jak mogłem :)
Nawet kupiłem c24 i dalej strugałem i fazowałem :)

Dlatego tutaj trochę wchodzi w grę nasza psychika, bo człowiek chce zrobić naprawdę super extra, ale czasem nie warto, bo w ogólnym rozrachunku na małe defekty na tak dużych elementach nie będzie zwracało się uwagi.



Sama cena materiału wychodzi mi z reguły drożej niż gotowy przedmiot, a gdzie tu jeszcze ilość roboty.
...
Nie wiem jak oni to robią generalnie,  na kradzionym materiale?
Zauważ , że w komercyjnych meblach, choćby drogich, często spadek jakości/cięcie kosztów jest widoczne na każdym kroku. Przejdź się do galerii mebli, pomacaj mebelki, pozaglądaj od spodu. Kompromisy widać na każdym kroku. Od stopnia wykończenia, czy wręcz wymuskania, po materiał. Nie musi być kradziony, wystarczy choćby gorszej jakości :) ostatnio dużo widzę w internetach stolarni które nawet jeśli reklamują naprawdę ładne jakościowo rzeczy, to najczęściej są to możliwe proste/szybkie do zrobienia formy - czyli znowu czynnik ekonomiczny.
Nic w przyrodzie nie ginie, wiec i my nie powinniśmy mieć sobie samym nic do zarzucenia, raczej wręcz przeciwnie :)

Właśnie dlatego warto robić coś samemu, bo coś co się zrobi dla siebie ma jakość, a nie kupuje gotowca i narzeka, że nie spełnia oczekiwań.
Drewno nie pracuje, kiedy jest w piecu.