Obok jeszcze bedzie auto zony , wiec bez wyjechania niewiele zrobie..taka byla umowa.
Na drugi niestety juz nie mam miejsca ani funduszy, wiec musze sie cieszyc tym co jest. O maly wlos z nie bylo by nic.
W miejsce stojakos stanie strugnico- stol montazowy z imadlem. Bedzie jeszcze miejsce na jakis porzadny odciag oraz pile tasmowa(ale to kiedys moze)..
Teraz dopiero widze, ze bedzie trzeba zrobic szafke z obrotowym blatem na ukosnice i stojak wiertarski .... Chyba sobie drugie zycie gdzies kupie bo w tym czasu mi braknie