Tak spytam, stosujesz jakiś naolejacz i/lub odwadniacz do pracy ze sztyfciarką ottenstena?
Nie do mnie pytanie, ale pozwolę sobie wcisnąć się między wódkę a zakąskę ponieważ mam taką sztyfciarkę, a używam jeszcze klucza udarowego z kompresorem i czasem innych rzeczy.
Osuszacz powietrza musi być do narzędzi, to nie jest widzi mi się, tylko takie są prawa fizyki. Kompresor potrafi dosłownie pluć wodą. Nie zagłębiam się czy w środku narzędzia jest stal, czy aluminium czy inne stopy ale co by nie było są tam jakieś elementy łożyskowane a woda na pewno im nie służy.
Co do naolejacza to już inna sprawa. Najwygodniej jest kupić razem z odwadniaczem, ale jeżeli chcesz użyć sprężonego powietrza do zdmuchnięcia kurzu,to musisz mieć drugi wąż i oddzielne złącze bo będzie chlapać tłustym powietrzem.
Ja naolejacza nie mam, producent narzędzi dopuszcza wlewanie kropli olejku prosto do złącza narzędzia co kilka cykli pracy. Tak właśnie robię, dodatkowo jak wiem że narzędzia długo nie będę używał to zakraplam olej przed pozostawieniem go na dłużej i jak do tej pory nie miałem problemu