Jeszcze o ścianki warsztatowe chciałam Was zagadnąć.
Przy okazji tej konstrukcji, nocami ogarnęłam temat warsztaciku do pracy w drewnie całkowicie bez prądu. Po prąd będę chodziła obok
Czy macie jakieś doświadczenia z takimi ściankami na narzędzia. Co Wam się najbardziej przydaje pod ręką? Mam jeszcze miejsce do zapełniania. Wg mnie brakuje tu jeszcze tarników, no i jest kilka pustych miejsc na dłuta, ale one są już zabukowane na sześć snycerskich i dwa do wpustów (mam rozterkę między wymiarami, ale to inna sprawa).
Na ostrzenie mam przygotowany stolik z odrębną szafką pod okienkiem, gdzie zamieszkały wszystkie kamienie i pasty
ps. do postu
@Inez o strugach. Moim najulubieńszym i najczęściej używanym strugiem ze stanley'a jest 4,5
(w sumie pozostałe czwórki i trójki bardzo mało używam), a pierwszym był drewniak o wymiarach podobnych do czwórki
i ciągle jeszcze nie dorobiłam się żeliwnego spustnika, no ale mam drewniany i jakoś daję radę
i zbieram się do zakupu jakieś japończyka, ale chyba oddzielnie zagadnę o temat
@rawleather