Tutaj masz na szybko znaleziony frezik z Ali. Są trzy wersje fi 8 i jedna fi 12. 70-86 zł, w zależności od długości. No i najfajniejsze jest to, że jest kompresyjny, czyli dół tnie do góry, a góra do dołu i nie będziesz miał wyrwań z żadnej strony.
https://www.aliexpress.com/item/1005001303332241.htmlA tutaj wersja z powłoką, trochę droższa. Nie wiem, ile ta powłoka jest warta, ale wrzucam, bo sam właśnie taki mam i tnie zacnie.
https://www.aliexpress.com/item/1005001918729599.htmlNie chcę się mądrzyć, bo naprawdę nie wiem, czy moje wspaniałe odkrycia samouka to nie wiedza powszechna, ale podzielę się tym, co wiem. Najwyżej się powtórzę. Z tego, co się rozeznałem we frezach, jeśli wycinasz rowki i zależy Ci na gładkiej powierzchni górnej materiału, to najlepsze są spiralne tnące do dołu, czyli "downcut bit". Jeśli użyjesz "upcut bit", to na dole będzie gładko, a na górze będą wyrwania. A jeśli ważna jest i góra i dół krawędzi, to patrz wyżej.
Z mojego doświadczenia frezy proste są spoko (mam kilka CMT i dają radę), ale szybciej się tępią i łatwiej wchodzą w wibracje. Zresztą, ja się tu produkuję, a przypomniało mi się, że na YT jest taki pan, Jonathan Katz-Moses, który nakręcił fajny materiał o różnicach między frezami. W okolicach 6:40 widać, jak bardzo sklejka wibruje od frezu prostego, jakie się robią wyrwania od spiralnego typu "upcut" (naprawdę nie wiem, jak to się nazywa po polsku) i jak czysto tnie "downcut":