Cześć,
Jak w temacie. Potrzebuję zakupić frezarkę do pracy w drewnie iglastym. Czy CMT10 wspominana nie raz i użytkowana przez co poniektórych zda egzamin ? Zaś jeśli nie ona to co w podobnej cenie ?

łatwiej będzie doradzić jak powiesz co chcesz dokładniej frezować, cmt10 to mała jednoręczna frezarka, do jednych frezowań będzie ok ale z innymi będzie ciężko

A więc była by wykorzystywana do zaokrąglenia krawędzi w projektach oraz frezowanie że tak powiem "wnęk" w ramce aby móc osądzić szybę - tak jak są drzwi do szafek itd. Więc na pewno nie będzie wykorzystywana do prac typu miniplaner i jakieś wielkie powierzchnie do obrabiania. Więc wydaję mi się że sprzęt za 300 złoty spełni swe zadanie ewentualnie że są tutaj osoby które mogą powiedzieć coś więcej na temat tej frezarki  - tutaj mogę dołożyć tą stówkę - https://allegro.pl/oferta/frezarka-gornowrzecionowa-skil-1860-aa-1400w-10861975910

Szmar - tylko ja tu piszę o kwotach 300-400 złoty. Twoje propozycje to niemalże dwukrotność mojego budżetu. Wiem że w sprzęt trzeba dobrze zainwestować więc mam w swoim warsztacie Kapexa by ciął równo ale tutaj praca będzie wykonywana sporadycznie i inwestować kasę w coś co będzie potem leżało i się kurzyło to moim zdaniem trochę przerost formy nad treścią

Skok jaki mnie interesuje w tym momencie to ok. 5mm aby zrobić rowek na szybę myślę, że taki zakres pracy ma większość frezarek nie jestem osobą która pracuję bardzo dużo nad taką obróbka drewna - głównie to cięcie, sklejanie, szlifowanie i potem skręcenie Pojawił się po prostu teraz projekt który wymaga takiego sprzętu a jak napisalem pracuje w drewnie miękkim, więc nie potrzebuję jakiś maszyn niedozajechania kolega jeden posiada właśnie CMT10, a drugi tego skila tylko w wersji 1200W stąd biorę pod uwagę te dwa modele bo oba są przez nich zachwalane. Ale chciałem tu dopytać bardziej doświadczonych w tym temacie niż ja w która z nich iść

@Adrid z tego co napisałeś, to sądzę że zwykła CMT10 będzie dobrym wyborem do zaokrąglania krawędzi i takich płytkich rowków. To mała i bardzo poręczna w użytkowaniu frezarka, do pracy z ręki. Jeśli nie chcesz prefabrykować elementów, a robić to o czym piszesz np. na już gotowych elementach to takie małe frezarki się sprawdzają. Wygodniej nimi operować niż dużym ciężkim klunkrem, ich stopa jest mniejsza, ale też otwór w niej jest mniejszy, przez co przy frezowaniu np. w wąskich elementach (przy zakończeniach) daje większą stabilność.

Drewno to hobby - jak u większości na tym forum (chyba) - więc cieszy mnie wszystko co zrobię samemu. Nigdy nie będę tworzyć pięknych mebli itd. (bynajmniej teraz, może na emeryturze) bo fizycznie nie mam na to czasu ale czasami właśnie zrobić drzwiczki do szafki z szyba czy jakis stoliczek kawowy albo szafke nocną - to czemu nie wtedy lepiej tez będą wyglądać krawędzie zaoblone niż takie kanciaki

wtedy lepiej tez będą wyglądać krawędzie zaoblone niż takie kanciaki

to ja mam odwrotnie , im bardziej zaokrąglone krawędzie tym większa "szansa" że mebel mi się nie spodoba, mebelek powinien mieć dla mnie "sznyt" a nie być jak wymydlone mydełko