Mam starą masywna frezarkę, ale dokupiłem też do mniejszych prac frezarkę z promy sf 40 1500. Budżet pewnie nie ten, kupowałem za 1600 teraz trochę drożej.
Blaty zeliwne, przykładnica plastikowa do poprawy, ale działa nawet dobrze, dokładki do stołów, regulacja obrotow i góra dół, kilka tulei pod frezy. Ogólnie nie ma tragedii, coś tam na niej zrobiłem.
Jakiś czas temu kupiłem frezarkę cat z myślą, że dam pod stół, ale jakoś nie mogłem się zebrać z tymi windami itd i kupiłem prome. Patrzyłem na dedry i inne podobne, ale te blaszane blaty mnie odstraszyły.