Pójdę chyba w kierunku dewalt ponieważ mam baterie. A
Ja bym jednak poszedł w lamelownice z kablem zamiast aku. Dlaczego?
1 nie trzeba pamietać i ładować bateri, nawet mając kilka to i tak trzeba je podmieniać
2 na kablu jest lżejsza, przy większej ilości frezowań mocno sie odczuwa
3 kabel przeszkadza i plącze ? i tak używasz lamelownicy z odkurzaczem i podpiętym wężem więc i tak jesteś uwiązany
4 będziesz musiał włączyć oddzielnie odkurzacz i później lamelownice, odłożysz ją na chwile przed kolejnym frezowaniem to lamelownice wyłączysz i albo wyłączysz odkurzacz albo wyje, odłożysz ją na chwile na stole z włączonym odkurzaczem to będzie drżeć od ciągu węża i spadać ze stołu. albo co chwila włączaj wyłączaj, raz lamelownice raz odkurzacz
w wersji na kablu podpinasz pod odkurzacz i za jednym przycieskiem włącza i wyłącza się jedno i drugie.
o ile narzędzie aku mają przewagę nad kablowymi to w przypadku lamelownicy, domina, szlifierki czyli narzędzi które pracują w parze z z odkurzaczem uważam że na kablu są lepsze w użytkowaniu.