Ten luz to trochę na oko stwierdzenie. Dla każdego może to wyglądać inaczej.

Dla mnie wyglądał za każdym razem tak samo, czyli 1 mm na max wysuniętym zębie, bo mierzyłem suwmiarką od podłoża. Lamelownica była przykręcona ściskiem. Zresztą na forum są filmiki.

@Stasiek w moje taniej lamelownicy lamelki wchodziły luźno, położyłem frez na papierze ściernym, przetarłem raz z jednej raz z drugiej strony, wchodzą ciasno, mnie pasuje.

Jeśli dobrze pamiętam to w maszynoznawstwie istnieje pojęcie tolerancji. I bynajmniej nie chodzi w nim by tolerować że coś w maszynie lata jak starozakonny po pustym sklepie ;-)
Pytanie jak bardzo może się telepać diłolt i jak małe telepanie zdyskwalifikuje marketowe urządzenie...

Cytat: plama! w 2020-03-12 | 22:12:44

Pinki ,znawco sztuki i wysublimowanej estetyki.

Plamo! Czemu mnie szczypiesz?

Ja już wyjaśniłem dlaczego się czepiam. Jeśli chodzi o lamelownice to się kiedyś na forum wypowiedziałem, że mi osobiście nie podeszła (ta z Juli, ale posłałem ją w świat do Vegi , który złożył kuchnię  za jej pomocą i jest mega zadowolony) dlatego kupiłem domino. Natomiast  osoby które używają lamelownicy (między innymi) np. Fyme( Artur będzie miał domino) , Istolarstwo( Piotrek ma też lamelownice której dalej używa), potrafią wykorzystać potencjał i zastosowanie tego urządzenia( musisz mi uwierzyć na słowo że chodzi o lamelownice - ale to jest jednak ryzyko .) Dlatego nie chodzi mi o to że lamelownica jest super urządzeniem, lub jest do bani. Natomiast jeśli popatrzę na osoby które wydają swoją opinię, przeanalizuję Ich realizacje, to jestem w stanie wywnioskować czy Ich opinia jest przydatna

Cytat: pinkpixel w 2020-03-12 | 23:08:00

Cytat: plama! w 2020-03-12 | 22:12:44

Pinki ,znawco sztuki i wysublimowanej estetyki.

Plamo! Czemu mnie szczypiesz?

Ja już wyjaśniłem dlaczego się czepiam. Jeśli chodzi o lamelownice to się kiedyś na forum wypowiedziałem, że mi osobiście nie podeszła (ta z Juli, ale posłałem ją w świat do Vegi , który złożył kuchnię  za jej pomocą i jest mega zadowolony) dlatego kupiłem domino. Natomiast  osoby które używają lamelownicy (między innymi) np. Fyme( Artur będzie miał domino) , Istolarstwo( Piotrek ma też lamelownice której dalej używa), potrafią wykorzystać potencjał i zastosowanie tego urządzenia( musisz mi uwierzyć na słowo że chodzi o lamelownice - ale to jest jednak ryzyko .) Dlatego nie chodzi mi o to że lamelownica jest super urządzeniem, lub jest do bani. Natomiast jeśli popatrzę na osoby które wydają swoją opinię, przeanalizuję Ich realizacje, to jestem w stanie wywnioskować czy Ich opinia jest przydatna

@plama! Szczypanie odnosiło się do pierwszego zdania "Pinki, znawco ... estetyki."
Pozostała cześć była dla mnie zrozumiała i słuszna. Nie kwestionuję wiedzy/doświadczenia wymienionych osób, ale też nie znam ich oraz ich prac na tyle by na podstawie ich wypowiedzi określić czy dane narzędzie "mi podejdzie" i taki był senes mojej wypowiedzi odnoszącej się do wątpliwości jakie ma/miał Stasiek czy aby dokonał właściwego zakupu bazując na tym co w wątku wyczytał. Dla mnie bardziej przydatna/wartościowa jest możliwość zobaczenia/obejrzenia narzędzia przy pracy podobnej do tego co ja chcę wykonywać, nieistotne czy zawodowiec czy hobbysta jeśli tylko mieści się to w moich"widełkach". Sam podałeś przykład Vegi (nie znam), jest zadowolony, narzędzie spełniło jego potrzeby, gdyby miał się kierować "obiektywnymi wypowiedziami" kupił by np. DeWalta, a może jest i tak że w tej chwili jego potrzeby wzrosły i faktycznie go kupił, nie wiem .

W tej chwili stoję przed wyborem nowego narzędzia dla siebie (pilarka albo zagłębiarka, ważne że na szynie), ale zadanie na forum pytania co wybrać nie da mi właściwej odpowiedzi, sam ją sobie muszę dać. Ale czytam wątki, podpytuję o szczegóły i rozkminiam swoje potrzeby.

I co to za jakaś burza??
Co do lamelownicy to zgodzę się z moim serdecznym Racuchem że luz musi być, minimalny ale jednak. Nie ma to wpływu na pracę urządzenia i jeżeli coś się nie zgrywa to my daliśmy du*y a nie urządzenie. Pytanie było o luz lamelek, autor dostał kilka punktów i tego się trzymajmy. Jakieś dogryzki nie mają najmniejszego sensu.
Odbiegając zupełnie od tematu to Pinki co ty za, zagłębiarki w końcu szukasz bo wątku o tym nie ma

@Stasiek .a. a tak swoją drogą pisząc wcześniej "...przekonaliście mnie do zakupu..." wychodzi że przeczytałeś wątek ... a zastanawiałeś się czytając kim są osoby piszące o tej lamelownicy, czym się zajmują, co wykonują, czy są amatorami czy hobbystami, etc ...?

W żaden sposób nie chcę tutaj umniejszać/podważać opinii/rzeczowości osób z tego wątku/forum ... ale tak mówiąc otwarcie to ja o większości z tu obecnych mam dosyć mgliste pojęcie, poznałem zaledwie kilku i krótko i z pewnością nie na tyle by podejmować decyzję de facto "w ciemno", ale gada mi się tutaj bardzo fajnie

ale decyzję np. o zakupie danego urządzenia wolę podjąć na podstawie własnych doświadczeń/potrzeb,

Ty podejmujesz decyzję na podstawie własnych doświadczeń, a co mają powiedzieć ci którzy takich doświadczeń nie mają? Ja również  należę do takich ludzi którzy nie mają żadnego doświadczenia i kiedy planuję coś kupić pytam tu na forum i jedni piszą, że DeWalt dobry bo ma to i to, inni, że Makita jest fajna, później posiadacze jednego wytykają babole w konkurencyjnych konstrukcjach i na odwrót.
Na końcu nic nie wiem i rzucam monetą ;-) A tak na poważnie podchodzę do tego w ten sposób, że jeśli X osób znacznie lepszych ode mnie chwali dany sprzęt to dla mnie też powinien być ok. Ewentualnie poczytać trzeba o tych babolach i ustalić co będzie mnie bardziej wkurzać.

A co do lamelownicy to też się zastanawiałem. Przeczytałem wątek o DW i Makicie i .... kupiłem Domino...