Poświęciłem się i rozdłubałem lamelownicę. U mnie wygląda to tak:



Łatwo zauważyć że prowadnice z tworzywa (to nie jest zwykły plastik bo twarde) mają numery. Prowadnica nr 2 ma w korpusie niewielki luz. Ta z numerem 3 wchodzi w prowadnicę na ciasno. Nie mam elektronicznej suwmiarki to nie sprawdzę do setnych części mm ale wg mnie jakby wymienił nr 2 na 3 to luzu nie byłoby wcale. Chyba z ciekawości kupię drugi komplet i jeśli będzie jak piszę to zamontuję drugą trójkę. To całe 7 PLN więc dramatu nie ma.

Jeszcze fotka z profilu:



Jak widać prowadnica nie jest jednakowej grubości po całej długości - za duże tarcie? Nie wiem, wiem że ja bym zrobił po całej długości i jak mnie kiedyś najdzie to może zrobię sobie z poliamidu, ten idealnie nada się do takich prowadnic.

I fotka korpusu

Chyba z ciekawości kupię drugi komplet i jeśli będzie jak piszę to zamontuję drugą trójkę.

Czyli, że mają oznaczenia jak podkładki dystansowe? Jedna jest grubsza, druga cieńsza, czy to prowadnice mają różne rozmiary?

To teraz jeszcze napisz ladnie jak rozebrales to cudo. Co najpierw rozkrecales

Najpierw przedni korpus z tą ruchomą prowadnicą (2 śruby tx 25) potem pokrętło od regulacji głębokości (to od numerów lameli śruba tx 25) i tyle. Reszta sama się rozejdzie

Skoro tak to jutro zmierzę swoją

daj znać jak będziesz zamawiał

zabrakło towaru... chyba nie mają

E tam, zwrócę, bo ktoś widzę czeka z niecierpliwością na swój wymarzony egzemplarz

Orb , przed wysyłką zapisz nr seryjny , zobaczymy czy bart dostanie Twój towar.

A w temacie: trzeba by sprawdzić w praktyce jak ten luz wpływa na spasowanie wióra czy litego.
W końcu kilka osób ma ten sprzęt i chyba nie jest źle , skoro nic nie piszą.

Ale się kwas zrobił z tym dewaltem
Dobra więc, jak będę zamawiał to wezmę kilka kompletów.

Mam kawałek poliamidu, w wolnej chwili przetestuję frezowanie i może ulepię prowadnice